W więzieniu przypilnują ojczyma Kamilka. By nikomu krzywdy już nie zrobił

i

Autor: Archiwum/Art Service/ Super Express W więzieniu "przypilnują" ojczyma Kamilka. "By nikomu krzywdy już nie zrobił"

Mocne słowa

W więzieniu "przypilnują" ojczyma Kamilka. "By nikomu krzywdy już nie zrobił"

Ojczym Kamilka odkąd trafił do aresztu, nie miał łatwo. Kiedy tylko tam go przywieziono, został "ciepło" przywitany. Współwięźniowie już wcześniej wiedzieli, kogo im wiozą. Teraz może mieć jeszcze gorzej. Współwięźniowie nie będą mieli dla niego litości, bo "przestępcy seksualni i dzieciobójcy należą do najniższej hierarchii wśród skazanych". Oprawca Kamilka, może mieć pewność, że zostanie dobrze "przypilnowany". Post twórcy bloga Służba Więzienna Okiem Klawisza, nie pozostawia wątpliwości.

Po śmierci Kamila, Dawid B. zostanie dobrze "przypilnowany" w więzieniu

Gdy 27-letni Dawid B., trafiał do aresztu, osadzeni przygotowali mu "specjalne powitanie". 27-letni zwyrodnialec musiał jednak czuć ciarki na plecach, kiedy pojawił się przed budynkiem. Do sieci trafiło nagranie, na którym rzekomo widać, ale przede wszystkim słychać, co działo się w areszcie, kiedy znalazł się pod nim Dawid B. Przerażający ryk więźniów i salwa wyzwisk pod adresem ojczyma Kamilka sprawiają, że można się przez chwilę poczuć jak w piekle! 

Na temat tego, co po śmieci chłopca czeka jego matkę oraz ojczyma, wypowiedział się wybitny profesor, specjalista w dziedzinach kryminalistyki, kryminologii i wiktymologii - Brunon Hołyst. Ekspert nie ma wątpliwości, że więźniowie nie będą mieli dla nich litości, bo "przestępcy seksualni i dzieciobójcy należą do najniższej hierarchii wśród skazanych". 

- Będą bici, odizolowani od innych, pozbawieni praw, czeka ich psychiczna separacja a nawet poniżenie w postaci wykorzystywania seksualnego - mówi Hołyst w rozmowie z PAP. Dodał, że oboje są narażeni na wyjątkową wrogość i pogardę ze strony współwięźniów.

O tym, że tak może właśnie być, pisze autor bloga "Służba Więzienna Okiem Klawisza". Tuż po informacji o śmierci chłopczyka zamieścił on wpis na Facebooku, który odbił się szerokim echem. 

"Chłopczyku... Nie usłyszysz tego ale wiedz, że przypilnujemy go by nikomu krzywdy już nie zrobił... Śpij spokojnie" - można przeczytać we wpisie.

Internauci nie przeszli wobec tego wpisu obojętnie. "Liczymy, że dotrzymacie słowa" - komentują.

Wiadomości ze Śląska

i

Autor: Archiwum Wiadomości ze Śląska Link: https://www.eska.pl/slaskie/