Trener z Sosnowca oskarżony o pedofilię. Oferował miejsce w składzie za nagie zdjęcia

2025-11-06 9:28

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Kamilowi K., trenerowi piłkarskiemu i nauczycielowi z Sosnowca. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące przestępstw na tle seksualnym wobec nieletnich. Sprawę zapoczątkowała matka jednego z chłopców, która w telefonie syna znalazła szokujące zdjęcie. Kamil K. przyznał się do winy. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Trener Kamil. K. został oskarżony

i

Autor: Czarni Sosnowiec/ Facebook

Zdjęcie w telefonie syna rozpoczęło śledztwo

Sprawa wyszła na jaw w lutym tego roku, kiedy policjanci zatrzymali Kamila K. w jego mieszkaniu. Mężczyzna był trenerem w klubie Czarni Sosnowiec oraz, od 2023 roku, nauczycielem wychowania fizycznego w klasie sportowej w liceum im. Baczyńskiego.

Wszystko zaczęło się od czujności matki jednego z podopiecznych trenera. Z relacji osoby znającej kulisy sprawy wynika, że kobieta, przeglądając galerię zdjęć w telefonie syna, natknęła się na fotografię męskich genitaliów. Nastolatek początkowo unikał odpowiedzi na pytanie, skąd pochodzi zdjęcie, jednak po naleganiach matki wskazał na swojego trenera.

Jak twierdzi nasz informator, Kamil K. nie tylko wysyłał niestosowne zdjęcia, ale również oczekiwał podobnych w zamian. W rewanżu miał oferować nastolatkom coś, na czym bardzo im zależało – możliwość gry w pierwszym składzie drużyny. Niektórzy nie wytrzymywali psychicznie i odchodzili z klubu.

Kamil był naprawdę utalentowanym trenerem z sukcesami. Widzieliśmy, że ma świetny kontakt z młodymi piłkarzami, ale nikt nie podejrzewał, co się za tym kryje. To był dla nas szok. Gdy zaczęliśmy drążyć temat, na światło dzienne wyszły straszne rzeczy. Był seksualnym potworem - mówi serwisowi ESKA.pl osoba znająca kulisy sprawy.

Trener oskarżony o pedofilię. Lista 50 nazwisk

Po zgłoszeniu sprawy na policję, śledztwo nabrało tempa. Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ, prowadząca postępowanie, zwróciła się do wszystkich placówek, w których Kamil K. miał kontakt z młodzieżą, o udostępnienie list podopiecznych. W ten sposób śledczy skompletowali listę 50 nazwisk małoletnich. Wszystkie te osoby zostały następnie przesłuchane w obecności psychologa. W toku tych czynności udało się zidentyfikować kolejnych pokrzywdzonych.

Początkowo mężczyzna usłyszał pięć zarzutów – dwa dotyczyły prezentowania treści pornograficznych, a trzy innych czynności seksualnych wobec osób poniżej 15. roku życia. Czyny miały mieć miejsce w okresie od grudnia 2022 r. do grudnia 2023 r. Później doszły kolejne zarzuty.

W toku śledztwa mężczyźnie zostało postawionych w sumie 7 zarzutów przeciwko wolności seksualnej nieletnich. W sprawie mamy 3 pokrzywdzonych. Kamil K. przyznał się i złożył wyjaśnienia. Czekamy na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy - mówi prokurator rejonowy Zbigniew Pawlik.

Postępowanie w szkole i w klubie

Warto przy tej okazji wiedzieć, że zarówno szkoła, jak i klub Czarni Sosnowiec od początku śledztwa współpracowały z policją i prokuraturą. Dyrekcja liceum, w którym pracował Kamil K., natychmiast go zawiesiła, a uczniom zapewniono wsparcie psychologiczne. 

Podobne kroki podjął klub sportowy. W obszernym oświadczeniu prezes KKS Czarni Sosnowiec zapewnił o podjęciu natychmiastowych działań i pełnej współpracy z organami ścigania.

Podkreślamy, że bezpieczeństwo i dobro młodych sportowców jest dla nas absolutnym priorytetem. Nasze procedury rekrutacyjne i nadzorcze spełniają obowiązujące standardy, a wszyscy trenerzy zobowiązani są do przestrzegania odpowiednich zasad pracy z dziećmi i młodzieżą. Nasza młodzież została również objęta opieką psychologa - napisał w oświadczeniu prezes KKS Czarni Sosnowiec, Robert Majewski.

Kamilowi K., byłemu trenerowi i nauczycielowi, grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Czy znasz kodeks karny? QUIZ. Tylko prawnicy i przestępcy zdobędą maksymalną liczbę punktów
Pytanie 1 z 10
Kto podlega odpowiedzialności karnej?