Ustawa Górnicza czeka na podpis prezydenta
W środę, 10 grudnia, senatorowie przyjęli pakiet zmian dotyczących ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Głosowanie było niemal jednomyślne — z 91 głosujących aż 90 poparło projekt, tylko jedna osoba była przeciw.
W trakcie prac PiS zgłosił poprawkę pozwalającą objąć systemem osłon także pracowników prywatnej kopalni PG „Silesia”. Rząd jednak przestrzegł, że przedsiębiorstwo znajduje się w formalnej restrukturyzacji, a obowiązujące prawo uniemożliwia udzielanie mu pomocy publicznej.
Wiceminister energii ds. górnictwa, Marian Zmarzły, wyjaśniał, że ponowne odesłanie ustawy do Sejmu mogłoby doprowadzić do poważnych zaburzeń w całym sektorze. Istniało realne ryzyko, że nowelizacja straci szansę wejścia w życie 1 stycznia 2026 r., co uderzyłoby m.in. w kopalnię „Bobrek”, Polską Grupę Górniczą i proces restrukturyzacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
— To ustawa pomocowa dla górnictwa. Proszę o jej przyjęcie bez poprawek — apelował Zmarzły z mównicy senackiej.
Ostatecznie PiS wycofał poprawkę, zapowiadając jednocześnie, że zwróci się z nią bezpośrednio do prezydenta.
Co właściwie zmienia nowelizacja?
Przepisy otwierają drogę do stopniowego wygaszania działalności kopalń prowadzących wydobycie węgla energetycznego niebędącego surowcem koksującym. Nowe rozwiązania obejmą spółki już korzystające z systemu wsparcia, w tym:
- Polską Grupę Górniczą (PGG),
- Południowy Koncern Węglowy,
- Węglokoks Kraj.
Dodatkowo instrumenty osłonowe zostaną poszerzone o pracowników JSW S.A. oraz LW „Bogdanka” S.A..
To szczególnie istotny pakiet dla PGG i JSW — ustawa pozwoli tym firmom redukować koszty, przeprowadzać niezbędne zmiany organizacyjne oraz uniknąć potężnych zobowiązań, takich jak zwrot 2,5 mld zł do ZUS i PFR.
Nowelizacja wprowadza cały zestaw narzędzi osłonowych dla pracowników. Kluczowe z nich to:
- urlopy górnicze,
- jednorazowe odprawy pieniężne,
- możliwość przekazania majątku zamykanych zakładów samorządom jako darowizny.
To ostatnie rozwiązanie ma pomóc miastom i gminom efektywnie wykorzystać tereny poprzemysłowe — pod inwestycje, rewitalizacje czy projekty infrastrukturalne.
Zgodnie z obowiązującym planem transformacji, w ciągu najbliższej dekady działalność ma zakończyć pięć kopalń. Całkowite odejście od eksploatacji węgla energetycznego przewidziano do 2049 roku, zgodnie z zapisami Umowy Społecznej z 2021 r.
Co dalej? Prezydent ma ostatnie słowo
Nowelizacja lada moment trafi na biurko prezydenta Karola Nawrockiego. Ten już podczas uroczystości barbórkowych w Katowicach zapewniał, że jest gotów ją podpisać — więc wszystko wskazuje na to, że ustawa wejdzie w życie zgodnie z planem.
Przypomnijmy, że we wtorek senator PiS Wiesław Dobkowski próbował wprowadzić poprawkę rozszerzającą definicję przedsiębiorstwa tak, by pakiet osłon przysługiwał także pracownikom prywatnych zakładów w restrukturyzacji — w tym kopalni PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie zapowiedziano redukcję zatrudnienia.
Wiceminister Zmarzły był jednoznaczny: — Przepisy restrukturyzacyjne nie pozwalają objąć takiego przedsiębiorstwa programem osłonowym.
Choć poprawka ostatecznie przepadła, politycy PiS zapowiedzieli, że będą jeszcze próbowali przekonać prezydenta do podjęcia inicjatywy ustawodawczej.