Tarnowskie Góry

i

Autor: wikimedia, Creative Commons

Migracja

Radni powiatu tarnogórskiego przeciwko "nielegalnym imigrantom". Mieszkaniec zaskarżył uchwałę do sądu

2025-06-18 19:41

W powiecie tarnogórskim zawrzało po przyjęciu uchwały wyrażającej sprzeciw wobec relokacji "nielegalnych imigrantów". Decyzja ta, motywowana przez radnych PiS troską o bezpieczeństwo i dziedzictwo kulturowe, spotkała się ze sprzeciwem części mieszkańców i radnych opozycji. Sprawa trafiła do sądu.

Tarnogórski spór o "strefę wolną od imigrantów"

Sprawę szeroko opisała "Gazeta Wyborcza". 29 kwietnia podczas sesji rady powiatu tarnogórskiego przegłosowano uchwałę "w sprawie wyrażenia sprzeciwu wobec relokacji nielegalnych imigrantów na terenie powiatu tarnogórskiego w ramach tzw. Paktu Migracyjnego". Projekt przygotowali radni PiS.

Zaznaczamy, że nasze obawy nie wynikają z jakichkolwiek generalnych uprzedzeń do obcokrajowców, a płyną jedynie z obserwacji medialnych zachowań nielegalnych imigrantów w innych państwach Europy Zachodniej, w których mieszkańcy boją się wyjść po zmierzchu na ulice, kobiety przebywać w miejscach publicznych, dzieci bawić na placach zabaw, policja interweniować w licznych dzielnicach, które zasiedliliimigranci. Nadreprezentacja nielegalnych imigrantów przybyłych w szczególności z państw Afryki i Bliskiego Wschodu w przestępstwach na tle seksualnym, przeciwko życiu i zdrowiu, w tym z użyciem niebezpiecznych narzędzi jest wręcz zatrważająca. W zdecydowanej większości osoby te nie wykazują chęci podjęcia pracy zarobkowej, zaakceptowania zasad prawa, tradycji i kultury państw goszczących, a ich obecność obciąża jedynie budżety tych państw – przeczytamy w uzasadnieniu uchwały.

W dalszej części zaznaczono, że Tarnowskie Góry mają kilkusetletnią tradycję miejską, kulturalną, gospodarczą i oświatową, które wyrosłą z trudu "ciężkiej pracy wielu pokoleń naszych przodków". – Dziś na nas, jako mieszkańcach powiatu wdzięcznym naszym przodkom, ciąży obowiązek zachowania tegomaterialnego i niematerialnego dziedzictwa – podsumowano w uzasadnieniu.

Śląsk Radio ESKA Google News

Radni Koalicji Obywatelskiej nie wzięli udziału w głosowaniu

Za przyjęciem uchwały zagłosowało 14 radnych, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Radni Koalicji Obywatelskiej odmówili udziału w głosowaniu.

Radny Michał Sporoń na wstępie odniósł się do argumentu dotyczącego zachowania materialnego i niematerialnego dziedzictwa powiatu. 

Moje niematerialne dziedzictwo tu na Śląsku jest wielokulturowość, moi znajomi, moi krewni są Niemcami, Ewangelikami, Żydami, wyznawcy judaizmu, islamu. Mam uczniów, którzy noszą imię Mert, Ilias i Oni z wielkiej litery istnieją tutaj i nic złego nie wnoszą – mówił Sporoń podczas sesji.

Następnie stwierdził, że radni PiS wprowadzają "politykę strachu". Później w mediach społecznościowych dodał, że działania PiS "nie mają one żadnego oparcia w rzeczywistości, bowiem do chwili obecnej do Zarządu Powiatu nie wpłynęła żadna informacja od organów centralnych czy wojewódzkich dotycząca planów utworzenia w powiecie tarnogórskim ośrodka dla imigrantów". I przypomniał, że polityka migracyjna jest wyłączną kompetencją władz szczebla centralnego, a nie miasta czy powiatu.

Mieszkaniec zaskarżył uchwałę do sądu

Jak informuje "GW", jeden z mieszkańców Tarnowskich Gór postanowił zaskarżyć uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. W piśmie zarzucił radzie, że naruszyła przepisy ustawy o samorządzie powiatowym i ustawy o działach administracji rządowej poprzez błędne przypisanie kompetencji rządowych powiatowi. Jego zdaniem treść uchwały narusza przepisy konstytucji, w szczególności te dotyczące prawa do poszanowania ochrony wolności człowieka i równości wobec prawa oraz zakazu dyskryminacji jednostki. 

 Mieszkaniec zwrócił się do sąd stwierdzenie nieważności zaskarżonej uchwały w całości. – Pomyślałem, że to mój obywatelski obowiązek, aby zareagować na takie działania – powiedział w rozmowie z "Wyborczą". Jaka będzie decyzja sądu, dowiemy się wkrótce.