Krzysztof Stanowski ukarany przez sąd za Natalię Janoszek
Wraca głośna sprawa sporu pomiędzy Natalią Janoszek a Krzysztofem Stanowskim. Chodzi o ubiegłoroczne materiały Stanowskiego demaskujące cały przebieg kariery celebrytki pochodzącej z Bielska-Białej. Dziennikarz w swoich materiałach udowadniał, że cała kariera Janoszek została wyssana z jej palca, a wszystkie sukcesy, o których mówiła, zostały bardzo mocno wyolbrzymione i podkoloryzowane.
W czasie, kiedy Stanowski zaczął publikować swoje materiały o Janoszek na Kanale Sportowym, ta skierowała sprawę do sądu, gdzie zamierza udowodnić, że wszystkie filmy to pomówienia. Sprawy w sądzie jeszcze nie było, ale już wtedy Sąd Rejonowy w Warszawie nałożył na Krzysztofa Stanowskiego i na Kanał Sportowy zakaz mówienia na temat celebrytki w jakimkolwiek kontekście. Jak można się domyśleć, Krzysztof Stanowski do postanowienia sądu nie zastosował się i nadal kontynuował swoją misję demaskowania kariery Natalii Janoszek.
Stanowskiemu grozi nawet więzienie
Teraz sprawa ma swój mały finał, bo ten większy, dotyczący sprawy o zniesławienie, nadal jest w toku. Mianowicie Natalia Janoszek opublikowała w środę, 24 kwietnia na swoim instagramie postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, według którego Kanał Sportowy musi zapłacić 15 tys. zł kary za niezastosowanie się do postanowienia dotyczącego zakazu mówienia o Natalii Janoszek. Kara ta, jeśli nie będzie zapłacona do miesiąca, zostanie zamieniona na karę więzienia.
Kara spotkała również Krzysztofa Stanowskiego. On również musi zapłacić 15 tys. zł kary grzywny "w związku z działaniem przez dłużników wbrew obowiązkowi wynikającego z postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie". Jeśli dziennikarz tego nie zapłaci, również pójdzie siedzieć.
Do tego Kanał Sportowy oraz Krzysztof Stanowski muszą zwrócić Natalii Janoszek koszty sądowe w wysokości 397 zł.