Kawiaq doigrał się. 18-latek trafił do więzienia
Jedna z najbardziej przygnębiających afer wśród polskich youtuberów, po tej związanej z "Pandora gate", prawdopodobnie dobiega już końca. Można powiedzieć - na szczęście. Marcin F., pseudonim "Kawiaq" oraz Bartłomiej K., pseudonim "Tucznik", w weekend zostali zatrzymani przez policję, kiedy wracali z wakacji z Egiptu. Za co? 18-latkowie jakiś czas temu transmitowali na YouTube wydarzenia, na których było widać jak upadlają nieletnie, a jedna z nich została pobita butelką wódki. Na pierwszym nagraniu zrobionym w Byotmiu znęcali się nad półnagą, pijaną dziewczyną. Z mieszkania wyrzucił ich właściciel lokalu. Na drugim została butelką wódki pobita również nastolatka, która w momencie zalała się cała krwią. Po tej transmisji obaj patostreamerzy wyjechali z Polski. Pojechali na wakacje do Egiptu.
Patostreamerów zatrzymano w momencie, kiedy wracali z Egiptu, co zresztą Kawiaq relacjonował na swoim profilu na portalu X. W niedzielę 26 listopada zostali zatrzymani przez policję. Teraz Kawiaq i Tucznik mają odpowiedzieć za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad młodymi kobietami, nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, usiłowania obcowania płciowego przy wykorzystaniu stanu bezradności jednej z nich. Dodatkowo jeden z nich ma zarzut spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu poszkodowanej - chodzi o kobietę, która została uderzona butelką w głowę.
Obaj nie przyznali się do winy a zeznając umniejszali swoją rolę we wszystkich wydarzeniach. Po przesłuchaniu trafili do do policyjnej izby zatrzymań. Prokuratura Okręgowa w Katowicach zdecydowała się skierować do sądu wnioski o aresztowanie na trzy miesiące Kawiaqa oraz Tucznika, do czego sąd się przychylił.
Prokurator będzie przyglądał się działalności tych osób poprzedzających zdarzenia 18 i 19 listopada, natomiast na obecnym etapie śledztwo jest skoncentrowane na tych dwóch zdarzeniach z zeszłego tygodnia - wyjaśnił prokurator Aleksander Duda z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach. - Zakres śledztwa będzie kształtował się w trakcie czynności na bieżąco, prokurator będzie oceniał czy ewentualnie należy jego zakres rozszerzać.
18-latkom grozi do 8 lat więzienia. Tymczasem do aktywistki Mai Stańsko zgłaszają się kolejne ofiary patostreamerów, które nie miały 15 lat.