Szokujące nagranie patostreamera Kawiaqa. Na nagraniu zakrwawiona dziewczyna bita butelką, inna nieprzytomna

i

Autor: YouTube/Kawiaq Szokujące nagranie patostreamera Kawiaqa. Na nagraniu zakrwawiona dziewczyna bita butelką, inna nieprzytomna

Koszmar!

Kawiaq zrobił szokującego live'a. Poniżana kobieta pobita butelką od wódki. Zalała się krwią [+18]

2023-11-20 11:05

Znany śląski patostreamer po raz kolejny szokuje. Na jego kanale opublikowano nagrania, na których widać, jak upijają niemal do nieprzytomności dziewczynę, biją ją, znęcają się i poniżają. Sprawę na policję zgłosiła znana aktywistka Maja Staśko.

Dziewczyna na live bita butelką, jest cała zakrwawiona - szokujące nagranie

Szokujące nagranie obiegło internet w miniony weekend. W nocy z piątku na sobotę został wrzucony na kanale patostreamera Kawiaqa relacja live, na której pojawiła się pijana i półnaga dziewczyna. Potem pojawił się kolejny stream, na którym jeden z mężczyzn tam obecnych okłada butelką inną kobietę. Kawiaq, który pochodzi z Żor, nie pierwszy raz publikuje na swoich kanałach (a ma ich kilka) bardzo kontrowersyjne treści. W weekend internauci byli jednak świadkami czegoś, co do tej pory chyba jeszcze u niego nie widzieli. PAtostreamer, który jakiś czas temu uśmiercił własną osobę po to, by zyskać widownię, tym razem przekroczył kolejną granicę. 

Kawaq wraz ze znajomym, najprawdopodobniej w mieszkaniu znajdującym się we Wrocławiu, upili młodą dziewczynę, a potem chcieli ją wyrzucić z mieszkania. Wszystko zostało nagrane włącznie z tym, jak dziewczyna przewraca się będąc mocno już pijana, czy jak się rozbiera grając z nimi w butelkę. W pewnym momencie dziewczyna zaczyna wymiotować a w tle filmu słychać głosy, żeby ją wyrzucić. - Wy*** ją, stary, bo nam zarzyga cały dom. Przypał będzie. Wyp****** ją, stary, proszę cię. Ona wciągała proszek do prania. Debilu, ja za nią nie będę siedział. Przekręci się tu, wyp****** ją stąd. Przekręci się, umrze tu k**** - opisuje Gazeta Wyborcza. 

Imprezowicze przy tym śmieją się z cierpiącej dziewczyny. Potem, jak zaczeli relacjonować patostreamerzy, dziewczyna opuściła mieszkanie, jednak z ich opisu wynika, że dziewczyna tuż po opuszczeniu budynku zaczęła uciekać. - Wy****** mordą w kałuże i leży. Nie wiemy, czy w ogóle żyje - mówią.

Internautom korzystającym z serwisu Wykop udało się namierzyć adres, gdzie odbywał się patostream. Od razu zawiadomili właściciela lokalu, który tam pojechał i przegonił patostreamerów z lokalu.

Miska dla psa, wódka i bicie butelką dziewczyny 

Sprawę na swoim profilu od razu nagłośniła Maja Staśko. 

Dziś w nocy patostreamerzy wykorzystywali nieprzytomną dziewczynę na kanale Kawiaq na YouTubie. Podawali alkohol dziewczynie w misce do psa, do tego „proszek do prania” do wciągania – jak to nazwali, gdy go szykowali. Gdy ją zapraszali, mówili, że jest „ćpunką”. Twierdzą, że sprawdzili jej legitymację i miała mieć 14 lat, w innym momencie, że ponad 20 - opisuje polska aktywitska na swoim kanale. 

Dalszy opis jest jeszcze bardziej szokujący. Staśko opisuje, jak próbowali robić wyzwanie z całowaniem dziewczyny, ale ta upada, bo jest zbyt pijana. Potem w grze w butelkę skłaniają ją do rozebrania się. - Dziewczyna zostaje w samej bieliźnie. Jeden wyrzuca jej koszulkę przez okno. Opowiada, że jest brzydka i ma grzybicę - opisuje. 

Gdy opada na niego, on chwyta totalnie pijaną dziewczynę za pierś w staniku. Namawiają ją też na seks oralny. „Nie” – słyszymy opór. „Napij się” – odpowiada Marcin. Ogłaszają, że udostępnią te zdjęcia na discordzie i „jest grubo”, „to będzie kryminał” - pisze Maja Staśko dodając, że co działo się poza ekranem, oceni już policja, która otrzymała zgłoszenie w tej sprawie. - Po tym, jak ją upijali i molestowali – chcą sprawdzić jej wiek, gdy ona leży nieprzytomna w wymiotach. Ktoś im przez telefon mówi, że jeśli nie wezwą teraz karetki, pójdą siedzieć.

Kolejny szokujący stream Kawiaqa

Po streamie, który nagłośniła Maja Staśko, kolejnego dnia pojawił się następny, którego kawałek można zobaczyć na YouTube. Widać na nim, jak jeden z imprezujących mężczyzn siłuje się na łóżku z dziewczyną, a następnie zaczął ją bić butelką po twarzy. Słychać krzyk, ale nikt z imprezowiczów nie reaguje. Kiedy wstaje, twarz ma zakrwawioną. W tym momencie jeden z uczestników wpadł w panikę i kazał całość wyłączyć. Nagranie również ma zostać zgłoszone na policję. 

Kawiaq w niedzielę na Twitterze (obecnie X) opublikował kilka filmików, na których mówi wprost, że wyjeżdża z Polski na Malediwy (w tle widać, że jest na lotnisku) i że do kraju w najbliższym czasie już nie wróci. Zapowiada również, że wkrótce pojawią się kolejne patostreamy na jego kanale, które mają "rozp******* polskiego YouTube'a". 

Sprawą zainteresowała się również Karolina Korwin-Piotrkowska, która udostępniła wpis Mai Staśko u siebie okraszając go następującym komentarzem:

To jest nadal na YT. I jest potworne. 4 godziny horroru. Wyrzyg chamstwa, prostactwa, bezkarności i poniżania. Wszystko dla fejmu, lajków, zasięgów. Zastanawiam się, gdzie jest prokuratura. Policja. Rodzice? Opieka? Wiem, że Konopsky zgłaszał tego patusa wcześniej do prokuratury. Ciąży na nim cała lista wykroczeń. I co? I nic. Widać, jak to działa. I dokąd to wszystko zmierza…