Dawid Podsiadło po raz kolejny zapełnił Stadion Śląski
Koncert Dawida Podsiadły w sobotę, 22 czerwca był przed ostatnim występem w ramach trasy stadionowej w formule 360. Bilety na to wydarzenie rozeszły się już w zeszłoroczne wakacje, dlatego też artysta wraz ze swoim sztabem ogłosił datę kolejnego koncertu, który odbędzie się w Chorzowie 23 czerwca.
Choć ceny biletów nie należały do najtańszych, to dla fanów artysty z Dąbrowy Górniczej nie był to problem. Przypomnijmy, że ceny wejściówek zaczynały się od 109 złotych, a kończyły na 599 zł (strefa VIP).
Jedno trzeba przyznać, grono fanów Dawida Podsiadły poszerza się z roku na rok. Stadion Śląski w sobotę, 22 czerwca wypełnił się po brzegi. Do Chorzowa zjechało się około 100 tysięcy osób.
Koncert Dawida Podsiadło na Stadionie Śląskim - zdjęcia internautów
Klasyki Dawida Podsiadły wybrzmiewały w Kotle Czarownic
Koncert Podsiadły rozpoczął się kilka minut po godzinie 21.00. Już od początku występu fani artysty śpiewali razem z nim jego znane przeboje. Nie zabrakło takich utworów jak m.in. "Nie ma fal", "To, co masz Ty" i "Tazosy".
Pierwszą atrakcją dla publiczności były ogromne morskie ssaki, które fruwały nad trybunami do kawałka o nazwie "Nie ma fal". Na scenie, tak jak na innych koncertach w ramach trasy stadionowej w formule 360, pojawili się popularni, na polskiej scenie muzycznej, goście. Razem z Dawidem zaśpiewał Ralph Kamiński. Artyści zaśpiewali wspólnie utwór "Kosmiczne energie". W trakcie wydarzenia na scenie pojawili się także: Kortez, Kaśka Sochacka i Artur Rojek.
Dalej było tylko lepiej, ogień i fajerwerki - niczego nie zabrakło. Zgodnie z oczekiwaniami Podsiadło zaskoczył publiczność i teraz pozostaje pytanie, czym zaskoczy artysta swoich fanów podczas kolejnej trasy koncertowej?
Zdjęcia z koncertu Dawida Podsiadły w Chorzowie możecie zobaczyć poniżej.
Listen on Spreaker.