Dawid Podsiadło dwukrotnie wystąpił w Chorzowie na zakończenie stadionowej trasy koncertowej. Pięć koncertów zagranych w Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu było wspaniałych, lecz dwa koncerty zagrane na Stadionie Śląskim w Chorzowie były fenomenalne. Kto uczestniczył w sobotnim koncercie, 22 czerwca, ten miał wyjątkową możliwość wziąć udział w historycznym wydarzeniu nie tylko ze względu na ustanowiony rekord frekwencji i obecność znakomitych gości, którzy zaśpiewali na scenie. Pierwszy raz w historii polskich koncertów przeprowadzono udane połączenie dwóch scen muzycznych w Chorzowie i Warszawie. Ale po kolei.
Rekord frekwencji na koncercie Dawida Podsiadło
Jest nas tu sto tysięcy! - wykrzyczał ze sceny Dawid Podsiadło. I wcale się nie pomylił. Oficjalnie mówi się o sprzedanych ponad 88 500 biletach. Takie dane spłynęły od organizatorów koncertu. Wiadomo jednak, że nie wszyscy uczestnicy koncertu musieli mieć ważne bilety. Muzycy, technicy, obsługa stadionu, służby zabezpieczające, ochrona, pracownicy punktów gastronomicznych to dodatkowe osoby, których nie ujęto w statystykach.
Biorąc pod uwagę liczbę osób do obsługi imprezy mieliśmy w sobotę na Stadionie Śląskim ponad 100 tysięcy osób - mówi dyrektor Stadionu Śląskiego Adam Strzyżewski.
Koncert Dawida Podsiadło w Chorzowie
Zobacz zdjęcia
Udane połączenie koncertów Dawida Podsiadło i Taco Hemingwaya
Muzyczne wydarzenie przeszło do historii muzyki w Polsce także z tego względu, że pierwszy raz udało się połączyć koncert Dawida Podsiadło na Stadionie Śląskim w Chorzowie z koncertem Taco Hemingwaya na stadionie PGE Narodowy w Warszawie.
Dzięki szybkim łączom fani w Chorzowie zobaczyli Taco w Warszawie, a fani w stolicy mieli wrażenie, że są równocześnie na koncercie Dawida Podsiadło na Stadionie Śląskim. Co więcej mogli sobie wzajemnie pomachać. Pogłos był minimalny, za to zaskoczenie ogromne!
"Taco Hemingway w tym momencie gra koncert na Stadionie Narodowym. Spróbujemy się połączyć" - zapowiedział Dawid Podsiadło.
"Do ostatniej chwili myślałem, że to się nie uda. Jesteśmy w przyszłości, Dawciu, to jest niesamowite" - przyznał Taco Hemingway.
"Chorzów, zróbcie hałas dla Fifiego!" - wykrzyczał Dawid Podsiadło.
Goście na koncercie Dawida Podsiadło
Sobotni koncert Dawida Podsiadło na Stadionie Śląskim był wyjątkowy także z tego względu, że na scenie wystąpili znakomici goście.
Dawid Podsiadło zaśpiewał w duecie z:
- Ralphem Kamińskim "Kosmiczne energie"
- Kaśką Sochacką "Niebo było różowe"
- Kortezem "Hej, wy"
- Arturem Rojkiem "Długość dźwięku samotności".
- Na scenie pojawiła się także dwukrotnie orkiestra dęta OSP Nadarzyn.
Zobacz więcej zdjęć z koncertu Dawida Podsiadło na Stadionie Śląskim