Zmarł piąty górnik poparzony w ruchu Szczygłowice
Jak informuje Jastrzębska Spółka Węglowa, w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł kolejny górnik poszkodowany w wyniku zapłonu metanu w kopalni KWK Knurów Szczygłowice. Zmarły to 46-latek, który w kopalni pracował od siedemnastu lat.
- Rodzinom oraz najbliższym przekazujemy wyrazy głębokiego współczucia i słowa otuchy - przekazują w komunikacie pracownicy, zarząd i Rada Nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Zmarły górnik jest już piątą śmiertelną ofiarą tragedii w ruchu Szczygłowice. W siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń nadal przebywa trzech poszkodowanych górników, a kolejni dwaj hospitalizowani są w Krakowie.
Pogrzeb górnika, który zginął w katastrofie w Kopalni Węgla Kamiennego Knurów-Szczygłowice. Osierocił dwie córki
Zobaczcie zdjęcia
![Śląsk Radio ESKA Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-VzFJ-YuMP-VJHq_slask-radio-eska-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Zapłon metanu w KWK Knurów-Szczygłowice
Przypomnijmy, do tragicznego wypadku w należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Knurów-Szczygłowice doszło 22 stycznia 2025 roku. W ruchu Szczygłowice na poziomie 1050 m zapalił się metan. W zagrożonym rejonie przebywało 45 górników, z czego 17 zostało poszkodowanych. Doznali rozległych poparzeń ciała i dróg oddechowych.
W prowadzonej akcji ratowniczej wzięło udział prawie 600 zastępów ratowniczych z kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego oraz Polskiej Grupy Górniczej.
Przyczyny wypadku bada Wyższy Urząd Górniczy, Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku, i Państwowa Inspekcja Pracy. Śledztwo w tej sprawie wszczęła również Prokuratura Okręgowa w Gliwicach pod kątem prowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu zdrowiu wielu osób mającego postać zapłonu metanu.