Ulewa taka, że i paliwo zostało przechrzczone
Takiej sytuacji raczej nikt się nie spodziewał. Choć wiadomo było, że z powodu niżu genuańskiego sytuacja w województwie śląskim może być bardzo trudna, a wiele posesji, dróg i miast może znaleźć się podwodą, to nikt nie przewidział, że woda dostanie się do paliwa. A taka właśnie sytuacja miała miejsce dzisiaj, na jednej ze stacji paliw w miejscowości Łaziska w gminie Godów. Kierowcy, którzy tankowali przy stacji paliw przy ul. Powstańców Śląskich 243, niedługo potem stawali w miejscu. Powód? Jak się okazało, zbiornik z paliwem 95 był nieszczelny i dostała się do niego woda, którą potem niczego nieświadomi kierowcy wlewali do swoich baków.
Następnie samochody - co oczywiste, stawały na drodze i musiały być zabierane przez lawety. Jak dowiedziało się Radio 90, właściciele stacji jak tylko zorientowali się o problemie, wyłączyli wszystkie dystrybutory z tą benzyną.
Wszyscy kierowcy, którzy tam zatankowali, już zgłosili się do obsługi stacji. Wszelkie koszty napraw zostaną pokryte - informuje Radio 90.
Właściciele stacji wydali też oświadczenie, w którym zobowiązują się do naprawienia wszystkich szkód, jakie mogło wyrządzić paliwo zatankowane na ich stacji.