Śmiertelny wypadek w kopalni. Nie żyje górnik
Wypadek miał miejsce przed godz. 10 w Ruchu Szczygłowice na poziomie 850 m.
Poszkodowany wykonywał prace związane z transportem, był kierowcą kolejki podwieszanej. Z niewyjaśnionych przyczyn kabina kierowcy wraz z napędem spadała z szyn i uderzyła o spąg - poinformował rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej Tomasz Siemieniec.
54-latek został przetransportowany na powierzchnię, gdzie lekarz stwierdził jego zgon. Mężczyzna był pracownikiem firmy zewnętrznej. Okoliczności wypadku wyjaśnia Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku oraz służby BHP kopalni. (PAP)