Nowe zarzuty dla duchownego z Sosnowca
20 marca 2024 roku służby interweniowały w mieszkaniu w Sosnowcu, gdzie znajdowało się ciało młodego mężczyzny. Mimo reanimacji, jego życia nie udało się uratować. Mieszkanie zajmowane było przez Krystiana Z., księdza parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Sosnowcu. Został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Miał przy sobie 3,55 g mefedronu i był pod wpływem tego środka odurzającego. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Ksiądz był w parafii rezydentem, nie pełnił obowiązków duszpasterskich, ale mógł w niej zamieszkać. Pełnił rolę sędziego sądu biskupiego. Do czasu wyjaśnienia sprawy został zawieszony w pełnieniu swojej funkcji i musiał opuścić mieszkanie, w którym doszło do tragedii.
Jak ustalono w toku śledztwa, zanim ksiądz powiadomił o zdarzeniu służby, wybiegł z domu i wyrzucił w krzaki butelkę. Okazało się, że była w niej substancja o nazwie 1,4-butanodiol. Nie jest ona zabroniona, jednak działa podobnie jak narkotyk.
Wniosek o aresztowanie księdza
Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ, która otrzymała już specjalistyczną opinię, w związku z którą chce zmienić środek zapobiegawczy. Do tej pory ksiądz odpowiadał z wolnej stopy. Zastosowano wobec niego dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
W czwartek 9 stycznia br. Krystian Z. został ponownie aresztowany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ, gdzie usłyszał nowe zarzuty. Prokuratura wnioskuje też o jego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.
- Podejrzany nie przyznał się do zarzucanym mu czynów i odmówił na tym etapie składania wyjaśnień. Rozważy to po zapoznaniu się wraz z obrońcą z materiałem, który będzie podstawą skierowania wniosku o aresztowanie - powiedział PAP po przesłuchaniu szef prokuratury Zbigniew Pawlik.
Podejrzany będzie mógł zapoznać się z materiałem dowodowym przed posiedzeniem aresztowym, które odbędzie się jutro rano.
Nowe zarzuty dla księdza z Sosnowca
Lista zarzutów wobec księdza Krystiana Z. została rozszerzona. Łącznie usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy, dotyczący posiadania narkotyków, został rozszerzony ze względu na posiadanie ilości narkotyków, która pozwoliłaby na odurzenie kilkudziesięciu osób.
- Zmieniamy też zarzuty w zakresie narkotyków, gdyż okazało się, że były one w takiej czystości, że pozwoliłyby odurzyć kilkadziesiąt osób, co skutkuje koniecznością postawienia zarzutu posiadania znacznej ilości takich środków - wyjaśnił w czwartek prok. Pawlik.
Wstępne wyniki sekcji zwłok młodego mężczyzny nie pozwoliły na ustalenie okoliczności, w których doszło do jego śmierci. Zlecone zostały dodatkowe badania histopatologiczne i toksykologiczne, ale prokuratura nie ujawnia ich treści. Wiadomo jednak, że Krystian Z. został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci.
- Zebrany materiał dowodowy wskazuje na to, iż zgon pokrzywdzonego spowodowany był działaniem podejrzanego i wynikał z podania pokrzywdzonemu różnych środków - powiedział w rozmowie z PAP.
Treści trzeciego zarzuty prokuratura nie ujawnia ze względu na dobro poszkodowanego. Na prośbę rodziny zmarłego nie podaje też innych szczegółów dotyczących ofiary i przebiegu całego spotkania w mieszkaniu księdza. Według nieoficjalnych informacji Gazety Wyborczej może chodzić o czynność o charakterze seksualnym.