Jacek Jaworek

i

Autor: Śląska Policja

Śledztwo przeciwko Jackowi Jaworkowi zostało przedłużone. Prokuratura zwróciła się o pomoc do USA

2023-01-02 13:21

Śledztwo przeciwko Jackowi Jaworkowi zostało przedłużone do 10 kwietnia 2023 r. Jaworek ścigany w sprawie zabójstwa trzech osób w miejscowości Borowce koło Częstochowy. Do zbrodni doszło w lipcu 2021 r. Od strzałów z broni palnej zginął brat Jaworka, bratowa i ich syn. Służby nadal nie odnalazły poszukiwanego.

Prokuratura w ramach międzynarodowej pomocy prawnej zwróciła się do Stanów Zjednoczonych o uzupełnienie nadesłanych danych z globalnej firmy internetowej

Prokurator Regionalny w Katowicach uwzględnił wniosek prokuratora prowadzącego to śledztwo i postępowanie przeciwko Jackowi Jaworkowi przedłużył o kolejne miesiące – powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.

Prokurator dodał, że od poprzedniej decyzji o przedłużeniu śledztwa, którą podjęto w październiku 2022 r., uzupełniająco przesłuchano niektórych świadków. W ramach międzynarodowej pomocy prawnej śledczy dostali od władz sądowych Stanów Zjednoczonych materiały pozyskane od globalnej firmy internetowej. Dzięki nim, śledczy posiadają informacje o logowania, które mogą pozwolić na ustalenie, gdzie podejrzany przemieszczał się po zbrodni – podobne dane prokuratura uzyskała od operatorów telekomunikacyjnych.

Okazuje się jednak, że przesłane z USA materiały po przeanalizowaniu przez polskich policjantów wymagają uzupełnienia.

W związku z tym prokurator już zwrócił się do strony amerykańskiej o uzupełnienie tych danych o kolejne dane o charakterze informatycznym i to właściwie jest podstawą przedłużenia śledztwa – wyjaśnił PAP prokurator Ozimek.

Prawdopodobny przebieg zdarzeń w Borowcach

Śledczy uzyskali już uzupełniającą opinię biegłych w dziedzinie medycyny sądowej, którzy odnosili się w niej do opinii z zakresu balistyki. Biegli wydali już ostateczną opinię dotyczącą przyczyny zgonu ofiar Jaworka oraz prawdopodobnego mechanizmu przebiegu zdarzeń.

Jak przekazuje PAP prokuratura zasięgnęła wiele specjalistycznych opinii, poza ekspertyzą z zakresu medycyny sądowej i balistyki także m.in. opinie w dziedzinie informatyki, genetyki i badań chemicznych. W trakcie przesłuchań skorzystano też z badań wariograficznych.

Łącznie przesłuchano prawie 100 świadków. Wśród nich są m.in. członkowie bliższej i dalszej rodziny oraz znajomi Jaworka i mieszkańcy wsi Borowce. Świadkowie pytani byli o zbrodnię, sytuację w rodzinie Jaworków oraz o przypuszczalne miejsce pobytu podejrzanego.

Są dwie wersje: Jaworek żyje albo nie żyje

Policjanci dalej prowadzą poszukiwania Jaworka. Przed laty poszukiwany pracował w Szwajcarii, Niemczech i we Włoszech. W czerwcu 2022 r. katowicka komenda wojewódzka opublikowała możliwe warianty wyglądu ściganego – tak zwane portrety progresywne, pokazujące jak Jaworek może teraz wyglądać.

W listopadzie 2022 r. po raz kolejny kilkuset policjantów, wspieranych przez ratowników GOPR, żołnierzy WOT, mundurowych Straży Leśnej oraz strażaków OSP przeszukało okolice Borowców szukając ciała Jaworka. Akcja trwała kilka dni, ale nie przyniosła żadnych wyników.

Prokuratura podaje, że aktualne pozostają dwie wersje:

  • pierwsza zakłada, że Jaworek żyje i ukrywa się gdzieś w Polsce albo za granicą,
  • druga, że Jaworek nie żyje i jego zwłoki są w nieustalonym miejscu.

Zbrodnia w Borowcach koło Częstochowy

10 lipca 2021 r. w miejscowości Borowce koło Częstochowy w domu jednorodzinnym policjanci, którzy zostali wezwani do awantury domowej znaleźli ciała 44-letniego mężczyzny i kobiety oraz ich 17-letniego syna. Ofiary zostały zastrzelone, przeżył tylko młodszy, 13-letni syn, który zdołał się najpierw ukryć, a potem uciec. Do dzisiaj pozostaje kluczowym świadkiem w śledztwie.

Śledczy od początku wskazywali, że sprawcą zbrodni jest brat 44-latka, Jacek Jaworek, który od niedawna mieszkał z rodziną w domu Borowcach - po opuszczeniu zakładu karnego, gdzie od marca do czerwca 2021 r. odbywał zastępczą karę pozbawienia wolności w związku z uchylaniem się od płacenia alimentów.

Tuż po zbrodni Jaworek uciekł. Śledczy nie wykluczają żadnej opcji - biorą pod uwagę, że mężczyzna mógł popełnić samobójstwo, ale też może ukrywać się nadal w Polsce lub innym kraju. 53-latek jest poszukiwany listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania, wystawiono za nim czerwoną notę Interpolu. Komendant wojewódzki policji w Katowicach wyznaczył też nagrodę w wysokości 20 tys. zł za informacje, które pomogą zatrzymać Jaworka lub odnaleźć jego ciało.