Do potrącenia doszło w Katowicach na wysokości ulicy Woźniaka. Pociąg relacji Bielsko-biała-Gdynia potrącił nastolatków - chłopaka i dziewczynę. Chłopak został zabrany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala na Ligocie. Dziewczynę zabrała natomiast karetka.
Kom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" poinformowała o wstępnych ustaleniach policji. - Siedzieli na barierkach i najprawdopodobniej podmuch przejeżdżającego pociągu zrzucił ich z tych barierek. Doszło do potrącenia.
Policjanci na miejscu sprawdzili alkomatem kierownika pociągu i maszynistę. Oboje byli trzeźwi. Z powodu wypadku na kolei występują utrudnienia w kursowaniu pociągów. Ruch pociągów odbywa się jednym torem wahadłowo. Nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwają opóźnienia.