Śląskie. Pies wsiadł do pociągu. Trwają poszukiwania właściciela
W poniedziałek, 26 lutego pociągiem jadącym z Zawiercia do Gliwic podróżował nietypowy pasażer, który podbił serca podróżnych. Do przedziału około godz. 8.30 wsiadł pies rasy labrador retriever, nie miał na sobie obroży.
Uwaga. Pies wsiadł do pociągu. Zawiercie czyj piesek. Jedzie pociągiem do Gliwic. Kontakt 883222455 - przekazało w mediach społecznościowych Schronisko dla Zwierząt w Zawierciu.
Labrador podróżował pociągiem do Gliwic w godzinach porannych. Pies został zabezpieczony na stacji kolejowej w Będzinie. Nie wiadomo, jak do tego doszło, że znalazł się w pociągu. Pod postem schroniska wylała się lawina komentarzy.
"Boże może go ktoś porzucił na stacji", "Musi wrócić na stację gdzie wsiadł. A może to już kolejny pociąg i oddala się od domu?", "Jechałam tym pociągiem, piesek bardzo grzeczny i spokojny" - czytamy w komentarzach.
AKTUALIZACJA 26.02, GODZ. 10.10
Właściciel psa został odnaleziony.
Polecany artykuł: