Oto podwodne wsie województwa śląskiego
Województwo śląskie to region niezwykle zróżnicowany pod względem geograficznym. Na jego terenie można znaleźć nie tylko szerokie pasma górskie, ogromne jeziora, ale również rozległe rozlewiska rzek. We wrześniu 2024 r. wiele mieszkańców południowej części województwa śląskiego przekonało się, jakie szkody mogą wyrządzić wzmożone opady deszczu.
W naszym regionie na powodzie szczególnie narażona jest południowa część. To tam kilka miesięcy temu doszło do poważnej w skutkach powodzi. Jednak o tym, że tereny te są szczególnie narażone na skutki wzmożonych opadów deszczu, zarząd województwa wiedział od lat. Dlatego też w 2007 roku rozpoczęły się przygotowania do budowy jednego z największych zbiorników retencyjnych.
Obiekt był budowany w latach 2013–2020. Został uruchomiony w 2024 roku. Jest suchym zbiornikiem przeciwpowodziowym w dolinie Odry o powierzchni 26,3 kilometrów kwadratowych i pojemności 185 milionów metrów sześciennych, a docelowo, po zakończeniu eksploatacji żwiru - do 300 mln m³ wody.
Przypomnijmy, że zbiornik Racibórz Dolny powstał na terenie dwóch powiatów – raciborskiego (gminy Krzyżanowice i Kornowac) i wodzisławskiego (Lubomia i Gorzyce). W związku z budową zbiornika, dwie wsie musiały zostać zlikwidowane. Z mapy zniknęła Ligota Tworkowska oraz Nieboczowy. Łącznie przesiedlono ponad 700 osób.
Zobaczcie w galerii, jak wygląda z góry Zbiornik Racibórz Dolny i tereny po zlikwidowanych wsiach.
Ligota Tworkowska niczym podwodna wieś
Wśród dwóch zlikwidowanych wsi, z powodu budowy zbiornika retencyjnego była Ligota Tworkowska. Część mieszkańców po 2007 roku zamieszkała na terenie gminy Lubomia, niektórzy wybudowali swoje domy w pobliskich miejscowościach, a część wyjechała poza powiat wodzisławski.
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, do 2022 roku Ligotę Tworkowską zamieszkiwały cztery osoby. Natomiast Urząd Gminy Lubomia informuje, że po tym roku kilku mieszkańców wsi zostało przesiedlonych do pobliskich miejscowości. W związku z czym od tego czasu wieś jest opustoszała.
Wieś została zlikwidowana ze względu na bliskie sąsiedztwo z rzeką Odrą. Szczególnie wielkie zalania nawiedziły Ligotę m.in. w latach: 1854, 1880, 1881, 1903, 1960, zaś w 1997 r. była to powódź tysiąclecia.
Obecnie Ligota Tworkowska całkowicie zniknęła z mapy. Część budynków, które mieściły się w graniach tej miejscowości, zostało przeniesionych administracyjnie do wsi Grabówka.
Śląska Atlantyda, czyli Nieboczowy uroczysko
Nieboczowy położona była w powiecie wodzisławskim. Do 2008 roku zamieszkiwało ją nieco ponad 500 osób. Wieś ta ma o wiele ciekawszą historię niż Ligota Tworkowska.
W 1840 roku powstała tam pierwsza szkoła, w 1914 wybudowano remizę strażacką. Nieboczowy miały także swój chór o nazwie Chopin, który został założony w 1929, natomiast w 1987 roku powstał tam zespół folklorystyczny "Johanki".
Do 1971 roku w Nieboczowach znajdował się drewniany kościół parafialny pod wezwaniem św. Józefa Robotnika, który początkowo przeniesiono do Kłokocina, a w 1995 do Górnośląskiego Parku Etnograficznego w Chorzowie.
Warto wspomnieć również o tym, że na terenie wsi znajdował się także m.in. ośrodek wypoczynkowy „Raj”. Posiadał on kilkanaście domków do wynajęcia, basen, boisko oraz bar.
Na kilka przed rozpoczęciem budowy zbiornika Racibórz Dolny, wieś przez kilka lat odtwarzana była na terenie miejscowości Syrynia. Przeniesienie miejscowości, którego koszty szacowane były na około 50 mln zł, obejmowało budowę dróg, rynku, sieci infrastruktury, placówek handlowych, boiska, parku ze stawem i wyspą, remizy strażackiej i kościoła.
W 2017 roku przenosiny wsi Nieboczowy zostały zakończone. Obecnie na jej terenie nie znajdziemy już żadnego budynku.
