Wstrząs w kopalni Staszic-Wujek – co wiemy?
Do wstrząsu w kopalni Staszic-Wujek Ruch Murcki-Staszic doszło w nocy. Służby otrzymały zgłoszenie o godzinie 3:33. Wstrząs miał siłę 8 x 10^3 J i nastąpił w rejonie upadowej 14b-bis w pokładzie 510.
W rejonie zagrożonym znajdowało się dziewięciu górników. Na szczęście wszyscy o własnych siłach wydostali się na powierzchnię.
Do wstrząsu doszło dobę po innym wstrząsie w kopalni Knurów. Tam w rejonie przodka znajdowało się dziewięciu górników. Ośmiu uciekło, jeden został. Prowadzona przez 20 godzin akcja ratownicza zakończyła się odnalezieniem 40-letniego górnika. Niestety nie udało się go uratować.
Górnicy w szpitalu – jakie obrażenia odnieśli?
Niestety, czterech z dziewięciu górników biorących udział w zdarzeniu odniosło obrażenia. Jak informują służby, poszkodowani to pracownicy kopalni, którzy wykonywali roboty przygotowawcze.
Górnicy doznali stłuczeń głowy, klatki piersiowej, ramienia oraz stawu kolanowego. Zostali przetransportowani do szpitali w Ochojcu i Murckach.

Życiu górników nie zagraża niebezpieczeństwo!
Najważniejszą informacją jest to, że życiu żadnego z poszkodowanych górników nie zagraża niebezpieczeństwo. Służby medyczne udzielają im niezbędnej pomocy.
Akcja ratownicza w kopalni Knurów
Zobacz zdjęcia