Sebastian M.

i

Autor: archiwum serwisu

Tragedia

Sebastian M. nie opuści aresztu. Mężczyzna odpowie za wypadek na A1, w którym zginęła rodzina z Myszkowa

W piątek, 20 czerwca katowicki sąd przedłużył areszt tymczasowy wobec Sebastiana M., podejrzanego o spowodowanie w 2023 roku tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina z Myszkowa. Mężczyzna będzie przebywał w izolacji do 24 sierpnia.

Katowice: Areszt dla Sebastiana M. przedłużony 

O decyzji sądu poinformowała prokurator Izabela Knapik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Wcześniej (27.05) sąd w Piotrkowie Trybunalskim utrzymał stosowanie tymczasowego aresztu, który został orzeczony wraz z wydaniem za Sebastianem M. listu gończego. 13 czerwca piotrkowski sąd odrzucił zażalenie na areszt argumentując, że istnieje obawa, iż mężczyzna na wolności może się ukrywać.

Prokuratura jako szczególne przesłanki stosowania aresztu wymieniła obawę ponownej ucieczki podejrzanego, bezprawne utrudnianie postępowania oraz grożącą mu surową karę.

Śląsk Radio ESKA Google News

Tragiczny wypadek na A1. Rodzina z Myszkowa spłonęła żywcem

Do tragicznego wypadku doszło 16 września 2023 roku około godz. 20 na 339 km autostrady A1 na wysokości wsi Sierosław pod Piotrkowem Trybunalskim (woj. łódzkie). Patryk, Martyna i ich 5-letni syn Oliwier wracali do domu z wakacji nad morzem. W auto rodziny z impetem uderzył samochód BMW kierowany przez Sebastiana M. Kia wpadła w bariery energochłonne i stanęła w płomieniach. Trzyosobowa rodzina nie miała szans na ucieczkę.

Zebrane dowody wskazują, że Sebastian M. prowadził z prędkością co najmniej 253 km/h. Mężczyzna oddalił się z miejsca wypadku, a przez pierwsze kilka dni policja utrzymywała, że zniszczone BMW i spalona kia nie mają ze sobą nic wspólnego. Dopiero 23 września oficjalnie powiązano sprawy. 

Ekstradycja Sebastiana M. Mężczyzna odpowie za spowodowanie śmiertelnego wypadku

Po wypadku mężczyzna opuścił Europę. Na polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wydano za nim list gończy. Na polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wydano za nim list gończy. M. był też poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu. Policja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, wspierana przez polską Specjalną Grupę Poszukiwawczą, zatrzymała go w Dubaju. Został wypuszczony z aresztu za kaucją i - według doniesień mediów - otrzymał tzw. złotą wizę, dającą mu status rezydenta.

Polska prokuratura w ramach procedury ekstradycyjnej wnioskowała o wydanie Sebastiana M. do Polski. W styczniu sąd w Dubaju, orzekając jako sąd pierwszej instancji stwierdził "nieprawomocnie prawną dopuszczalność ekstradycji Sebastian M. do Polski". Orzeczenie to zostało w lutym zaskarżone przez mężczyznę, a na początku maja Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich ostatecznie uznał ekstradycję za dopuszczalną.

Sebastian M. został sprowadzony do Polski 26 maja. Następnego dnia został doprowadzony do prokuratury w Katowicach, gdzie postawiono mu zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku (art. 177 par. 2 kk), za co grozi mu do 8 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznał się do winy, ale złożył wyjaśnienia. Prokuratura nie ujawnia treści wyjaśnień, tłumacząc to dobrem postępowania, jednak podkreśla, że materiały sprawy wskazują na wyłączną winę kierującego bmw Sebastiana M.

Przejęcie sprawy przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach

Początkowo sprawą zajmowała się Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim, ale we wrześniu 2024 roku do prowadzenia postępowań związanych z wypadkiem na A1 została wyznaczona Prokuratura Okręgowa w Katowicach.

W kwietniu tego roku katowicka prokuratura poinformowała o umorzeniu dwóch postępowań związanych z tą sprawą. Pierwsze dotyczyło zachowania policjantów i prokuratora rejonowego z Piotrkowa Trybunalskiego, którzy przybyli na miejsce wypadku i podejmowali czynności w dniach bezpośrednio po wypadku. Drugie postępowanie dotyczyło działań prokuratora okręgowego, który sprawował nadzór nad śledztwem prowadzonym przez jednostkę rejonową. Oba postępowania zostały umorzone z powodu braku znamion czynu zabronionego. Osobny wątek dotyczy ewentualnego ułatwienia Sebastianowi M. ucieczki i pomagania mu po wyjeździe z kraju.

Koszmarny wypadek na A1. Zginęła rodzina z Myszkowa