Wynajem mieszkania zawsze wiąże się z ryzykiem. Właściciele nigdy do końca nie mogą być pewni, czy najemcy nie będą chcieli dokonać przeróbek, czy "upiększeń". Może się niestety okazać, że najemcy nie dorośli do samodzielnego mieszkania w godnych warunkach i w krótkim czasie doprowadzą mieszkanie do ruiny.
Właśnie z taką sytuacją mu się teraz zmierzyć właścicielka mieszkania w Będzinie, która wynajęła je rodzinie z trójką dzieci.
Stan mieszkania, jaki zastała po wyprowadzce lokatorów, woła o pomstę do nieba.
Najemcy zdemolowali mieszkanie w Będzinie
Zobacz zdjęcia
O kłopotliwej rodzinie Ewa Woźniak zdecydowała się opowiedzieć publicznie i przestrzec ewentualnych innych właścicieli przed wynajmowaniem mieszkania.
- Kłamią, kręcą, nie płacą. Mieszkanie opuścili, gdy już je całkowicie zdewastowali. Sprawa została skierowana do sądu. Pragnę ostrzec przed nimi w szczególności kogoś, kto wynajął im właśnie mieszkanie w Będzinie na Syberce - przekazuje Ewa Woźniak.
Według jej słów, rodzinka z trojgiem dzieci wynajmowała mieszkanie od roku. W tym czasie trudno się było doprosić wpłaty czynszu. Gdy ostatecznie najemcy się wynieśli, pozostawili po sobie mieszkanie w strasznym stanie.
Ściany w pokojach są zabrudzone. Meble i sprzęty w kuchni częściowo zniszczone. Lecz w najgorszym stanie są wyrwane i roztrzaskane drzwi oraz łazienka. Trudno sobie nawet wyobrazić, co się musiało w niej dziać, skoro nawet płytki na podłodze i ścianie są rozbite i pozrywane.
- Kaucja nie pokryje strat. Sprawa zostanie skierowana do sądu - zapowiada Ewa Woźniak.
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO