PZPN zawiesił sędziów po meczu Górnik - Jagiellonia. Frankowski przyznał się do błędu

2025-10-27 8:04

Kolegium Sędziów PZPN podjęło decyzję o czasowym zawieszeniu arbitrów prowadzących niedzielny mecz Ekstraklasy pomiędzy Górnikiem Zabrze a Jagiellonią Białystok. To efekt rażącego błędu, który mógł wypaczyć wynik spotkania na szczycie tabeli. Sędzia główny, Bartosz Frankowski, publicznie przyznał się do pomyłki.

Górnik Zabrze liderem Ekstraklasy. O wyniku zadecydowała samobójcza bramka. Ponad 25 tys. kibiców na trybunach

i

Autor: ART SERVICE

Górnik Zabrze zwyciężył z Jagiellonią Białystok 2:1

Niedzielne spotkanie na szczycie tabeli piłkarskiej Ekstraklasy pomiędzy Górnikiem Zabrze a Jagiellonią Białystok zakończyło się nie tylko zwycięstwem gospodarzy 2:1, ale również ogromnym skandalem sędziowskim. Kluczowa dla losów meczu okazała się sytuacja z drugiej połowy, która wywołała falę oburzenia i doprowadziła do natychmiastowej reakcji Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Przy stanie 1:1 napastnik Jagiellonii, Dimitris Rallis, wychodził na czystą pozycję, jednak jego akcję faulem przerwał obrońca Górnika, Josema. Mimo ewidentnego przewinienia taktycznego, które powinno skutkować czerwoną kartką, sędzia główny Bartosz Frankowski nie ukarał zawodnika w ten sposób.

Jest decyzja PZPN

Jak poinformował PZPN, przewodniczący Kolegium Sędziów, Marcin Szulc, tuż po zakończeniu spotkania w Zabrzu zwołał w trybie pilnym posiedzenie prezydium. Jego członkowie byli jednomyślni w ocenie kontrowersyjnej sytuacji. W ich opinii arbiter popełnił rażący błąd. Zdaniem Kolegium Sędziów PZPN, sędzia powinien był odgwizdać faul i ukarać czerwoną kartką zawodnika Górnika Zabrze za pozbawienie rywala realnej szansy na zdobycie bramki.Konsekwencją tej pomyłki jest czasowe odsunięcie od prowadzenia meczów całego zespołu sędziowskiego.

- Sędziowie, którzy są odpowiedzialni za podjęcie błędnej decyzji, czasowo nie będą uwzględniani w obsadzie w rozgrywkach ligowych oraz pucharowych - czytamy w komunikacie związku.

Oprócz Bartosza Frankowskiego z Torunia zawieszenie objęło asystentów Marcina Bońka i Dawida Golisa, sędziego technicznego Aleksandra Kozieła oraz arbitrów VAR - Piotra Urbana i Michała Obukowicza.

Zobaczcie zdjęcia z meczu Górnika Zabrze z Jagiellonią Białystok.

Frankowski przeprasza za błędną decyzję

Sam Bartosz Frankowski, jeszcze na gorąco po meczu, stanął przed kamerami Canal Plus i przyznał się do błędu. Tłumaczył, że jego ocenę zaburzył fakt, iż napastnik Jagiellonii również ciągnął za koszulkę obrońcy, jednak podkreślił, że to gracz Górnika jako pierwszy zagrał nieczysto i powinien zostać ukarany czerwoną kartką.

- Powinienem podyktować rzut wolny bezpośredni i powinienem ukarać zawodnika gospodarzy czerwona kartką. Biorę pełną odpowiedzialność za tę decyzję, ponieważ jestem liderem tego zespołu sędziowskiego. Bardzo przepraszam zainteresowane strony i kibiców obu drużyn za swoją pomyłkę. Jest mi niezmiernie przykro z tego powodu - powiedział Frankowski.

Trener Jagiellonii mówi o niesmaku

Do sytuacji odniósł się również trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec. Na pomeczowej konferencji prasowej nie krył rozgoryczenia.

- Ciężko jest racjonalnie ocenić spotkanie po tym, co się wydarzyło. Emocje są duże, rozczarowanie ogromne. Ta sytuacja była w końcowym rozrachunku kluczowa dla wyniku. Jeśli coś jest tak oczywiste, nie będę udawał, że wszystko jest w porządku, jeśli wszyscy widzieli, że powinna być czerwona kartka. Nie wiem, czemu jej nie było, czemu nie zareagował VAR. Jest duży niesmak - skomentował szkoleniowiec.

Porażka w Zabrzu przerwała fantastyczną serię 18 meczów Jagiellonii bez przegranej w Ekstraklasie i Lidze Konferencji. Co więcej, kosztowała zespół z Białegostoku utratę pozycji lidera na rzecz Górnika Zabrze.

Warto przypomnieć, że dla 39-letniego Frankowskiego, niegdyś uważanego za jednego z najbardziej utalentowanych polskich sędziów, to kolejne poważne problemy wizerunkowe. W sierpniu zeszłego roku, przed meczem kwalifikacji Ligi Mistrzów, trafił na izbę wytrzeźwień, za co UEFA zawiesiła go na rok. Do sędziowania w Polsce wrócił w lutym 2025 roku.

Śląsk Radio ESKA Google News
Porachunki Osobiste
Tak AI zmienia zawód prawnika! PORACHUNKI OSOBISTE