Psy ze schroniska w Radysach znajdą nowy dom w Katowicach
Historia zwierząt z prywatnego schroniska w Radysach wstrząsnęła całą Polską. Zwierzęta były tam wręcz maltretowane. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji wolontariuszy i aktywistów na rzecz praw zwierząt, udało się dużą część czworonogów uratować. Psy trafiły do schronisk w całej Polsce. Znalazło się wielu ludzi dobrej woli, którzy zaoferowali pomoc. Tak było m.in. w Katowicach. Dzięki zaangażowaniu radnego Adama Skowrona oraz szybkiej decyzji prezydenta miasta pięć psów jest już bezpieczne w katowickim schronisku. Psy w wieku od 5 do 7 lat, są już po wstępnych badaniach i szczepieniach. Za około dwa tygodnie będą mogły trafić do adopcji. Informacje o możliwej adopcji pojawią się na stronie schroniska: https://www.schronisko-katowice.eu/
- Katowiczanie wielokrotnie pokazali, że los zwierząt nie jest im obojętny. Sam uwielbiam zwierzęta, mamy w rodzinie psy, dlatego zablokowałem możliwość występów cyrków z wykorzystaniem zwierząt na terenach miejskich i propagowania takich wydarzeń w szkołach. Dla czworonogów w mieście powstają wybiegi, a przez ostatnie lata organizowany był także Katowicki Dzień Psiaka. Dlatego jestem przekonany, że los pięciu psów z Radys w naszym mieście się odmieni, znajdą one tu pełne miłości domy – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
ZOBACZ TAKŻE: Puma Nubia na razie zostanie w chorzowskim ZOO. Zestresowane zwierzę tęskni za opiekunem [ZDJĘCIA, WIDEO]