Papierosy wypalają dziurę w polskim budżecie. To rocznie 92 mld zł. Zakaz palenia rozwiąże problem?

i

Autor: Archiwum Papierosy wypalają dziurę w polskim budżecie. To rocznie 92 mld zł. Zakaz palenia rozwiąże problem?

Pieniądze i zdrowie

Papierosy wypalają dziurę w polskim budżecie. To rocznie 92 mld zł. Zakaz palenia w Polsce rozwiąże problem?

Palenie papierosów jest kosztowne, nie tylko dla przeciętnego Polaka, ale też dla państwa. I nie chodzi tylko o kwestie leczenia, ale też np. zwolnień lekarskich, które palacze biorą częściej i więcej niż osoby niepalące. To kosztuje rocznie blisko 92 mld zł rocznie.

Palenie szkodzi zdrowiu i budżetowi państwa

Europa powoli podejmuje walkę z palaczami. Holandia od 1 lipca 2024 roku wprowadza całkowity zakaz sprzedaży papierosów. Będą one dostępne co najwyżej na receptę w przypadkach, gdy jest to uzasadnione. Papierosy znikną ze sklepów, automatów i innych miejsc, gdzie były do tej pory dostępne. Do likwidacji papierosów z przestrzeni publicznej (strategia endgame) przymierzała się również Polska. Miało to nastąpić w 2030 roku, jednak co ciekawe, straciłaby na tym wpływy do budżetu. W 2022 roku Polska "zarobiła" 26 mld zł, co stanowiło ponad 5 procent wszystkich wpływów do budżetu. Skąd te pieniądze? nasz kraj jest największym producentem wyrobów tytoniowych w całej Unii Europejskiej. Co więcej, zaspokaja prawie 40 procent całego rynku znajdującego się w granicach UE.

Jak się jednak okazuje, Polska mimo sporych wpływów do budżetu, jeszcze więcej traci na paleniu papierosów. Jak pisze "rzeczpospolita", powołując się na ekspertyzy dla Biura Analiz Sejmowych (BAS), palacze kosztują budżet państwa blisko 92 mld zł rocznie. 

To ponad czterokrotnie więcej, niż wynoszą wpływy z akcyzy na papierosy. Równolegle Polska jest w wąskim gronie państw UE, w których sprzedaż papierosów w latach 2015–2022 wzrosła o ok. 20 proc - można przeczytać. 

Ile ludzi pali papierosy w Polsce? 

Jak wynika z raportu, budżet NFZ na 2023 r. to ok. 142 mld zł, a bezpośredni koszt palenia papierosów (związany z leczeniem palaczy) to rocznie ok. 50 mld zł. Jak wyliczono, papierosy generują drugie tyle kosztów pośrednich w kwocie ok. 42 mld zł. Ponoszą go firmy i przedsiębiorcy, a ma on związek z nieobecnością pracownika spowodowaną chorobą, jak również paleniem w godzinach pracy, przez co spada efektywność pracownika. 

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny podaje, że statystycznie co czwarty Polak wychodzi na dymka w czasie pracy. - Pracodawca traci na tym mniej więcej cztery efektywne godziny pracy tygodniowo. W skali roku daje to 22 dni robocze spędzone na paleniu. Co więcej, statystyczny palacz na zwolnieniu lekarskim przebywa średnio o 2,7 dnia dłużej niż osoba niepaląca. Rocznie to dodatkowe 25 utraconych dni pracy - pisze "rzeczpospolita".

Mimo powyższych w Polsce pali co trzeci Polak, a odsetek palaczy w naszym kraju wzrósł do blisko 29 proc. - jak wskazuje Polska Akademia Nauk. 

Kiedy zakaz palenia w Polsce?

Rozwiązaniem tego problemu byłoby wprowadzenie zakazu palenia w Polsce. Na to jednak się nie zanosi. GIS po ogłoszeniu daty wprowadzenia zakazu w 20230 roku, szybko się z tego wycofał uznając, że sprawę trzeba dogłębnie przeanalizować. - Na tę chwilę temat jest nieaktualny, a prace nad strategią obniżającą wskaźnik osób palących tytoń rozpoczną się najwcześniej w przyszłym roku, przy okazji opracowywania innych programów i projektów - podkreślił Szymon Cienki, rzecznik GIS w rozmowie z portalem portalspozywczy.pl.

Strategię endgame, czyli zakaz palenia papierosów wprowadzają natomiast następujące kraje:

  • Finlandia – do 2030 r.
  • Nowa Zelandia – do 2025 r.
  • Szkocja – do 2034 r.
  • Irlandia – do 2025 r.
  • Dania – do 2030 r.
  • Kanada – do 2035 r. (obecnie pali 13% )
  • Szwecja – do 2025 r. (obecnie pali 14%)