Holandia zakaże sprzedaży papierosów. W ślad za nią inne kraje
Od 1 lipca w 2024 roku w Holandii ma obowiązywać zakaz sprzedaży papierosów. Tym samym kilka tysięcy placówek z dnia na dzień straci możliwość sprzedaży. Holendrzy nie kupią papierosów w sklepach, automatach, pubach i innych miejscach dostępnych publicznie. Dla palaczy papierosy będą dostępne tylko w punktach specjalistycznych dla osób uzależnionych od nikotyny. Do tego papierosy będzie można dostać najprawdopodobniej tylko wtedy, gdy otrzyma się receptę od lekarza. Te wszystkie regulacje mają służyć jednemu - aby nowe pokolenie Holendrów nie miało już styczności z papierosami, a reszta praktycznie zaprzestała korzystania z tej używki.
Holandia w ten sposób ma się stać krajem wolnym od tytoniu. Nie tylko ona, bowiem inne kraje albo zaczną stosować podobne zakazy, albo już je stosuje. Obecnie najostrzejsze zakazy obowiązują w Irlandii, Grecji, Bułgarii, na Malcie, w Hiszpanii i na Węgrzech. Obowiązuje tam całkowity zakaz palenia w przestrzeniach publicznych, środkach transportu publicznego oraz w miejscach pracy. Miejsca, gdzie można palić, stanowią nieliczne wyjątki.
Do statusu kraju wolnego od tytoniu dąży Szwecja, która powinna go osiągnąć w 2024 roku. Status taki osiągają kraje, gdzie udało się zejść poniżej 5 procent uzależnionych od palenia. Podobne plany ma Wielka Brytania, ale tam najwcześniej uda się to osiągnąć w 2030 roku.
Lista krajów ze strategią endgame (całkowita eliminacja tytoniu ze społeczeństwa)
- Finlandia – do 2030 r.
- Nowa Zelandia – do 2025 r.
- Szkocja – do 2034 r.
- Irlandia – do 2025 r.
- Dania – do 2030 r.
- Kanada – do 2035 r. (obecnie pali 13% )
- Szwecja – do 2025 r. (obecnie pali 14%)
Warto zaznaczyć, że w większości krajów celem jest redukcja do maksymalnie 5 procent tytoniu.
Polska zakaże sprzedaży papierosów? Wyznaczono już datę
W Polsce pali co czwarty Polak, czyli około 8 mln osób - tak wynika z badań CBOS. W Polsce odsetek palaczy zmniejsza się bardzo powoli - gdyby porównać to do innych krajów. Dzieje się tak, bowiem poza stałym podnoszeniem cen na wyroby tytoniowe, Polska praktycznie nie walczy z palaczami wprowadzając bardziej restrykcyjne przepisy. Co prawda od 2010 roku istnieje zakaz palenia w miejscach publicznych poza wyznaczonymi strefami, ale tak po prawdzie - poza restauracjami i pubami (a i tu nie zawsze) - niewielu się do niego stosuje. O zakazie sprzedaży papierosów w Polsce nie mówi się więc wcale, a jedyne, co się robi, to podnosi akcyzę, ale to - jak pokazało wiele poprzednich przypadków podnoszenia cen, w ogóle nie wpływa na zmniejszenie ilości palących osób. Niemniej, jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny, Polska planuje wyeliminować tytoń ze społeczeństwa do 2030 roku. Następnie z tej decyzji się wycofano i na razie nie wiadomo, kiedy faktycznie zostanie wprowadzony zakaz palenia papierosów w Polsce.
Listen on Spreaker.