Dawid B. skatował 8-letniego Kamilka. Chłopiec walczy o życie
Dawid B. usłyszał zarzuty znęcania się nad Kamilkiem z Częstochowy ze szczególnym okrucieństwem i usiłowania zabójstwa chłopca. Mężczyzna miał połamać chłopcu kończyny i przypalać papierosami. Pod koniec marca oblał 8-latka wrzątkiem, a potem położył na rozgrzanym piecu. Chłopiec cierpiał przez kilka dni. nikt z rodziny mu nie pomógł. Nawet jego matka Magdalena B. (35 l.), która również usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu. Dramat chłopca przerwał jego ojciec, który 3 kwietnia przyszedł odwiedzić Kamilka, a gdy zobaczył w jakim stanie on jest, wezwał pogotowie. Kamilek został przetransportowany do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Jest stan jest ciężki, ale stabilny. Lekarze walczą o jego życie.
Tak więźniowie witali ojczyma Kamilka. Zgotowali mu piekło
Matka Kamila i jego ojczym trafili do aresztu na trzy miesiące. Dawid B. sam zresztą prosił prosił prokuraturę, by go tam umieścić. Później tej decyzji musiał pożałować, bowiem kiedy znalazł się pod budynkiem aresztu, więźniowie przywitali go w bardzo dosadny sposób. Do sieci trafiło nagranie, na którym nie tyle widać, co przede wszystkim słychać, co działo się w areszcie, kiedy znalazł się pod nim Dawid B. Choć na nagraniu słychać jeden wielki ryk, niczym na stadionie, to przez to przebijają się bardzo niecenzuralne słowa wyzywające ojczyma, który skatował 8-letniego Kamilka.
Przerażający ryk więźniów i salwa wyzwisk pod adresem ojczyma Kamilka sprawiają, że można się przez chwilę poczuć jak w piekle!
Poniżej nagranie "powitania" ojczyma 8-letniego Kamilka
Podobne nagranie można było zobaczyć dwa lata temu, kiedy do aresztu trafił ojciec małego Wiktorka z Rudy Śląskiej. Mężczyzna zamordował dwumiesięczne dziecko. Więźniowie dla takich sadystów nie mają litości.
Zdjęcia rodziny Kamilka pokazała jego siostra
Zobacz
Listen on Spreaker.
