Został okradziony i sam podjął śledztwo w sprawie złodzieja
W piątek wieczorem, około godziny 18:50 służby w Tychach otrzymały informację o obywatelskim zatrzymaniu przestępcy na ulicy Melchiora Kubicy. Zgłaszającym był 19-letni mieszkaniec Tychów, który zatrzymał złodzieja, który tydzień wcześniej ukradł mu hulajnogę. Mężczyzna nie zgłosił kradzieży na policję, ale sam, na własną rękę, zebrał niezbędne informacje dotyczące wyglądu sprawcy. Złodzieja spotkał tydzień później właśnie na ulicy Melchiora Kubicy. Postanowił do niego podejść i zaczął z nim rozmawiać. Złodziej natomiast ruszył na 19-latka z nożem. Jeden ze świadków zareagował wytrącając mężczyźnie nóż z ręki.
Gdy policjanci dotarli na miejsce natychmiast obezwładnili napastnika i użyli wobec niego środka przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek. Z uwagi na fakt, że mężczyzna kierował groźby z użyciem niebezpiecznego narzędzia wobec jednego ze świadków, mundurowi zatrzymali 44-letniego agresora, a następnie przewieźli go do policyjnej izby zatrzymań - informuje portal 112tychy.pl
W czasie przesłuchania sprawca przyznał się do sprzedania hulajnogi, którą sprzedał kilka dni po tym, jak wszedł w jej posiadanie. 44-latek usłyszał już zarzuty kierowania gróźb karalnych i dokonania kradzieży. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego dozoru policyjnego. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.