Koronawirus. Jak długo potrwa ten chaos. Słynny popularyzator nauki zna odpowiedź. Dokonał wyliczeń [WIDEO]

i

Autor: Youtube/Nauka lubię to

Koronawirus. Jak długo potrwa ten chaos? Słynny popularyzator nauki zna odpowiedź. Dokonał wyliczeń [WIDEO]

2020-03-24 11:13

Tomasz Rożek, słynny dziennikarz naukowy i populatyzator nauki z Zabrza wyliczył kiedy może skończyć się wreszcie chaos związany z pandemią koronawirusa. Oparł się na matematycznych wyliczeniach. Niestety nie ma dla nas zbyt wielu dobrych wiadomości. Szczegóły na slask.eska.pl.

Jak długo potrwa pandemia koronawirusa?

Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Tomasz Rożek, słynny dziennikarz naukowy i popularyzator nauki z Zabrza. Na swoim kanale w serwisie YouTube "Nauka. Lubię to" przedstawił swoje przewidywania dotyczące rozwoju pandemii koronawirusa. Tomasz Rożek wyjaśnia, że epidemia to tak naprawdę matematyka. Odpowiedzi na to jak długa walka nas czeka szuka w wykresach i algorytmach.

Nie można liczyć na to, że epidemia skończy się w ciągu tygodnia lub dwóch. Z modeli matematycznych wynika, że dopiero skuteczna szczepionka definitywnie zakończy walkę z wirusem. A szczepionka może pojawić się za rok, a może dopiero za pół roku. Jeśli nic nie będziemy robili, choroba COVID-19 zabije kilkadziesiąt milionów ludzi i może się okazać równie śmiertelna jak Hiszpanka, grypa która zaatakował świat na początku XX wieku. W wyniku tej wersji grypy zginęło więcej ludzi niż w czasie I wojny światowej - mówi Tomasz Rożek.

Słynny popularyzator nauki przekonuje, że wprowadzone obecnie środki zapobiegawcze są niezbędne do tego, żeby pokonać wirusa. Bo im mniej się przemieszczały, im rzadszy mamy kontakt z innymi ludźmi, to prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa jest mniejsze. Tomasz Rożek, powołując się na światowe media przekonuje, że pełna mobilizacja do walki z wirusem powinna potrwać około 3 miesiące. Ale kolejna zła wiadomość jest taka, że wirus może powrócić w październiku.

Polska pójdzie drogą azjatycką czy włoską?

Obecnie w naszym kraju epidemia koronawirusa jest na takim etapie jak we Wloszech jeszcze trzy tygodnie temu. Teraz tylko od nas zależy, czy pójdziemy drogą Włochów i będziemy mieli kilka tysięcy zgonów, czy może pójdziemy drogą azjatycką i w porę opanujemy epidemię.

Katowice podczas kwarantanny