Na niedorzeczność najnowszej inwestycji zrealizowanej w ramach Budżetu Obywatelskiego w Katowicach zwrócił uwagę jeden z internautów.
- To nie jest tak, że w Katowicach się nic fajnego nie dzieje. Np. na ul. Barcelońskiej budują skatepark... na kostce brukowej - napisał na Facebooku Marek Matyszczak.
Pod jego wpisem wypowiedzieli się również inni mieszkańcy Katowic, którzy wyśmiali wygląd skateparku w Piotrowicach i zwracają uwagę, że nowa inwestycja ma więcej niedoróbek.
- To nie kostka ale małe kafle, jednak nie to jest tam najgorsze tylko rowki przy zjazdach, „sztukowania” wolnych miejsc kawałeczkami tych kafli, ostre kanty podjazdów i kosz do „kosza” zamontowany na wysokości 4 metrów. Ogólnie to jedna wielka pomyłka, chociaż podobno projekt był profesjonalny jednak wykonanie to jakiś żart - pisze jeden z internautów.
Przypomnijmy, że budowa skateparku kosztowała 400 tysięcy złotych. O tym, że w Piotrowicach ma powstać tego typu obiekt zadecydowali sami mieszkańcy, głosując na to zadanie w ramach Budżetu Obywatelskiego. Nie spodziewali się jednak, że nawierzchnia skateparku może być tak mało przyjazna dla korzystających z nowej atrakcji.
Skatepark z kostką brukową. Co na to władze Katowic?
Przedstawiciele katowickiego magistratu przekonują, że projekt był głęboko przemyślany oraz konsultowany.
- Na każdym etapie realizacji zadania – szczególnie projekt – było ono konsultowane zarówno z wnioskodawcą, jak również środowiskiem skate subkultury. Wszystkie elementy inwestycji – w tym także nawierzchnia, co warto zaznaczyć z kostki bezszwowej ułożonej bezfugowo - były zaakceptowane - mówi Ewa Lipka, rzecznik Urzędu Miasta w Katowicach w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.