Jastrzębie-Zdrój: Ona piękna i pijana, on szybki i nietrzeźwy. Myśleli, że im się uda

2025-10-07 7:40

To nie był spokojny weekend na drogach w Jastrzębiu-Zdroju. Policjanci mieli ręce pełne roboty, zatrzymując kolejnych nietrzeźwych kierujących. W ciągu zaledwie kilku godzin wpadła kobieta, która jechała "wężykiem" przez centrum miasta, a także mężczyzna, który po uderzeniu w latarnię próbował uciec.

Jastrzębie-Zdrój: Ona piękna i pijana, on szybki i nietrzeźwy. Myśleli, że im się uda

i

Autor: KMP Jastrzębie-Zdrój/ Materiały prasowe Jastrzębie-Zdrój: Ona piękna i pijana, on szybki i nietrzeźwy. Myśleli, że im się uda

Mimo nieustannych apeli i kampanii informacyjnych, problem pijanych kierowców wciąż jest obecny na naszych drogach. Funkcjonariusze każdego dnia reagują na sygnały świadczące o tym, że ulicami i drogami naszego miasta poruszają się osoby po alkoholu. Jak podkreślają mundurowi, dla takich kierowców nie ma miejsca na drogach. Pijany kierujący jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla wszystkich innych uczestników ruchu. Nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego czeka surowa kara i zero pobłażania.

Myślała, że przejedzie niezauważona. Szybko się przeliczyła

Przekonała się o tym 37-letnia jastrzębianka. W sobotę, około godziny 14:20, patrol jastrzębskiej drogówki zwrócił uwagę na jej niepewny styl jazdy w centrum miasta. Sposób, w jaki prowadziła swojego citroena, od razu wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy.

Policjanci natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli. Już podczas rozmowy wyczuli od kierującej silną woń alkoholu. Badanie alkomatem tylko potwierdziło ich przypuszczenia. Okazało się, że 37-latka wybrała się na przejażdżkę, mając w organizmie 1,7 promila alkoholu. Kobieta będzie teraz odpowiadała za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi jej kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Uderzył w latarnię i zaczął uciekać. Finał był do przewidzenia

To jednak nie był koniec interwencji tego dnia w Jastrzębiu-Zdroju. Zaledwie kilka godzin później, około 17:45, dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Powstańców Śląskich. Na miejscu mundurowi ustalili, że kierowca Volkswagena stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w latarnię. Co więcej, zaraz po zdarzeniu, wraz ze swoimi pasażerami, uciekł z miejsca zdarzenia pieszo.

Ucieczka nie trwała jednak długo. Dzięki rysopisowi podanemu przez świadka, policjanci szybko namierzyli i zatrzymali 28-latka na ulicy Zamkowej. Badanie stanu trzeźwości mieszkańca powiatu wodzisławskiego wykazało, że miał w organizmie aż dwa promile alkoholu. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy, a jego pojazd został zabezpieczony. Teraz 28-latek za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu nie tylko kara za spowodowanie kolizji, ale również wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara pozbawienia wolności do lat 2.

Śląsk Radio ESKA Google News