Czy wypadek Komendanta Głównego Policji to przestępstwo? Jest śledztwo w tej sprawie wypadku

i

Autor: archiwum/Twitter

WIADOMOŚCI

Czy wypadek Komendanta Głównego Policji to przestępstwo? Jest śledztwo w tej sprawie

Jak informowaliśmy w sobotę, komendant główny policji miał wypadek w drodze na tereny objęte powodzią. Auto, którym podróżował Marek Boroń, dachowało na autostradzie A1 w stronę Gliwic. Komendant wraz z mundurowymi jechał pomóc mieszkańcom terenów zagrożonych żywiołem.

Wypadek komendanta głównego policji

Samochód, którym jechał komendant główny policji Marek Boroń, dachował ok. godz. 17.55 na autostradzie A1 w kierunku Gliwic, na terenie powiatu tarnogórskiego (na wysokości miejscowości Szałsza, gmina Zbrosławice). W wypadku nie uczestniczyły inne pojazdy. Funkcjonariusze jechali do Głuchołaz w związku z sytuacją powodziową. Samochodem jechali komendant główny policji Marek Boroń z funkcjonariuszem z Komendy Głównej i kierowcą. Jak informowała w sobotę rzeczniczka KGP Katarzyna Nowak, mimo dachowania nic poważnego się nie stało. Z badań wynika, że wszystkie trzy osoby były trzeźwe.

Dziennikarzom udało się dotrzeć do nieoficjalnych informacji 

- Komendant Główny Policji doznał w wyniku wypadku uszkodzeń narządów wewnętrznych i złamania żeber — przekazał dziennikarz Radia Zet.

- Boroń jest pod opieką lekarzy, wstępnie wygląda na to, że obrażenia nie stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia - dowiedział się Onet.

Trwa badanie okoliczności zdarzenia

Sprawą początkowo zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach. 

- Z uwagi na wagę i rangę sprawy została ona w poniedziałek przekazana do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, która będzie ustalała dalszy kierunek tego postępowania, dokona również wstępnej kwalifikacji prawnej czynu. Będziemy o niej mogli ostatecznie mówić dopiero wtedy, kiedy uzyskamy dokumentację medyczną opisującą obrażenia, jakich doznali uczestnicy tego zdarzenia - powiedziała w poniedziałek prok. Lewandowska-Smerd z tarnogórskiej prokuratury.

Śledztwo w sprawie wypadku z udziałem Komendanta Głównego Policji

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła śledztwo w sprawie w tej sprawie. Sprawdzi, czy czyn kwalifikowany jest jako przestępstwo.

- W wyniku nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym przez kierującego pojazdem służbowym marki BMW X5, który w wyniku niedostosowania prędkości do warunków w jakich ruch się odbywał, utracił panowanie nad samochodem, czego konsekwencją było wypadnięcie pojazdu z drogi, uderzenie w betonowe separatory i dachowanie, zaś wskutek wypadku obrażeń ciała doznali pasażerowie – Komendant Główny Policji oraz inspektor Komendy Głównej Policji. - napisano w komunikacie.

Sprawa ta ma wyjątkową wagę i rangę

- Z uwagi na fakt, iż ewentualnym sprawcą zdarzenia jest funkcjonariusz Policji kierujący samochodem BMW oraz z uwagi na wagę sprawy, postępowanie w przedmiotowej sprawie będzie prowadzone w formie śledztwa - dodała rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach - Karina Spruś.

Tak wyglądają Głuchołazy po powodzi - zobacz zdjęcia. Woda pozostawiła tony gruzu i mułu

Listen on Spreaker.