Beskidzkie Centrum Narciarstwa już się tworzy
Budynek nowej instytucji powstanie w miejscu pawilonu, który właśnie został rozebrany w parku w centralnej części kurortu. Burmistrz Tomasz Bujok wyraził w sierpniu nadzieję, że rozbiórka pójdzie sprawnie i jeszcze przed zimą budowlańcy zdążą z pracami ziemnymi. I się udało.
- Budowlańcy rozpoczęli prace ziemne, by do końca roku wylać fundamenty nowego obiektu. Kontynuacja budowy nastąpi w przyszłym roku – powiedziała Karolina Fuchs.
Będzie co oglądać, to gratka dla fanów
W budynku Centrum prezentowane będą trofea zdobyte na skoczniach narciarskich przez związanych z Wisłą Adama Małysza i Piotra Żyłę, a także innych olimpijczyków: biegaczy i alpejczyków.
Utworzenie placówki jest wspólną inicjatywą Małysza, poprzedniego marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego oraz burmistrza Wisły Tomasza Bujoka. Muzeum ma zostać otwarte jesienią 2025 roku.
Region ma przyciągnąć tłumy
Projekt ma na celu znaczące podniesienie atrakcyjności turystycznej regionu województwa śląskiego. Przewiduje się, że obiekt będzie odwiedzało rocznie co najmniej 12 tys. osób. A samo Beskidzkie Centrum Narciarstwa ma przyczynić się do zwiększenia ruchu turystycznego, wzrostu gospodarczego i rozwoju przedsiębiorczości w regionie, jak również poprawi jakości oferty kulturalnej i edukacyjnej dla mieszkańców i turystów.
Obiekt stanowić będzie nowoczesną i wielofunkcyjną przestrzeń wystawienniczą, gdzie eksponowane będą trofea najwybitniejszych skoczków narciarskich – ze szczególnym uwzględnieniem pochodzącego z Wisły Adama Małysza, wzbogacone o multimedialne formy prezentacji oraz interaktywne atrakcje dla zwiedzających.
Beskidzkie Centrum Narciarstwa to ponad 20 milionów złotych
Prace wykonuje firma z Kiczyc, która za całość otrzyma 13,48 mln zł. Szacunkowy koszt dwukondygnacyjnego muzeum - wraz z wykonaniem w jego wnętrzu wystawy i zagospodarowaniem otoczenia - przekroczy 20 mln zł. Wisła pozyskała na ten cel fundusze UE.