Bytom: Białe Porsche zatarasowało cały chodnik. Prośby o przeparkowanie zakończyły się wyzwiskami, szturchaniem i groźbami

i

Autor: Facebook/Paweł Winiarski Kierowca białego Porsche zablokował chodnik. Kiedy usłyszał prośbę o przeparkowanie, bardzo się zdenerwował

Bytom: Białe Porsche zatarasowało cały chodnik. Prośby o przeparkowanie zakończyły się wyzwiskami, szturchaniem i groźbami

2020-09-11 10:19

Bulwersująca historia z Bytomia. Pewien kierowca zaparkował swoje białe Porsche na samym środku chodnika tuż obok kwiaciarni. Ludzie mieli problem, żeby przejść. Nieodpowiedzialnemu kierowcy uwagę zwrócił jeden z mieszkańców Bytomia. W odpowiedzi usłyszał groźby i wyzwiska.

Pirat drogowy w Tychach

Białe Porsche zablokowało chodnik. Prośby o przeparkowanie zakończyły się groźbami i wyzwiskami

Do tego bardzo nieprzyjemnego incydentu doszło w ostatnią środę, 9 września na ulicy Matejki w Bytomiu. Na chodniku przed kwiaciarnią stanęło białe Porsche i zablokowało praktycznie całą powierzchnię chodnika.

W tym samym czasie do pobliskiej kwiaciarni szedł Paweł Winiarski, mieszkaniec Bytomia, który swój samochód zostawił kawałek dalej. Zobaczył zaparkowane na chodniku Porsche i nie krył oburzenia. W kwiaciarni zapytał do kogo należy samochód. Odezwał się elegancko ubrany i budzący szacunek pan.

- Grzecznie powiedziałem, że zajmuje chodnik i byłoby dobrze, gdyby przeparkował auto. Wtedy kierowca Porsche wdał się ze mną w dyskusję, pytał czy jestem z policji - opowiada katowickiej "Gazecie Wyborczej" Paweł Winiarski.

ZOBACZ TAKŻE: Lekarz rodzinny bardzo ostro o ludziach, którzy nie wierzą w COVID. "To turbo debile"

Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Oto pytania! [QUIZ]
Pytanie 1 z 15
Czy w trakcie prowadzenia pojazdu, wraz z upływem czasu, poprawia się Twoja zdolność dostrzegania znaków i sygnałów drogowych?
Czy w trakcie prowadzenia pojazdu, wraz z upływem czasu, poprawia się Twoja zdolność dostrzegania znaków i sygnałów drogowych?

Co więcej, jak relacjonuje "GW", kierowca Porsche miał powiedzieć do pana Pawła "Ty ciulu, debilu, stracisz stanowisko". Ostatecznie sprawa została zgłoszona na policję i straż miejska. Szkoda tylko, że to wywołało tyle emocji, bo groźby i wyzwiska to na pewno nie jest nic przyjemnego.

- Po raz kolejny proszę wszystkich, aby w sposób kulturalny i stanowczy zwracali uwagę wszystkim, którzy naruszają prawo i zawłaszczają przestrzeń publiczną - napisał na swoim Facebooku Paweł Winiarski.

Pod jego postem pojawiło się kilka komentarzy, użytkownicy chwalili pana Pawła za postawę i ubolewali nad tym, że coraz rzadziej zdarza się taka prospołeczna postawa.

Rybnik: Uczeń zasłabł na lekcji WF-u. Okazało się, że ma koronawirusa. Cała klasa trafiła na kwarantannę