Rekord zakażeń koronawirusem w Czechach. Wracają maseczki
Od początku września z dnia na dzień pogarsza się sytuacja epidemiczna w Czechach. W ostatni wtorek, 8 września padł tam rekord zakażeń koronawirusem w ciągu doby. U naszych południowych sąsiadów odnotowano tego dnia aż 1164 nowych przypadków.
Adam Vojtech, czeski minister zdrowia podjął decyzję, że od 10 września na terenie całej Republiki Czeskiej znowu obowiązują nakaz zasłaniania ust i nosa we wszystkich pomieszczeniach zamkniętych w przestrzeni publicznej. Czesi przez wakacje nie musieli nosić maseczek i teraz mamy tego efekty.
W Czechach wracają restrykcje z powodu pandemii
Sytuacja u naszych sąsiadów jest nie do pozazdroszczenia. Czeski rząd w związku z gwałtownym wzrostem zakażeń postanowił powrócić do wcześniejszych obostrzeń. Najgorsza sytuacja epidemiczna jest w Pradze i okolicach Pilzna, gdzie zakazano koncertów, dużych imprez sportowych i rozrywkowych, a nawet prywatnych uroczystości.
To też ważna informacja dla mieszkańców województwa śląskiego, którzy przecież często pracują w Czechach albo jeżdżą tam na zakupy i wycieczki.
ZOBACZ TAKŻE: Lekarz rodzinny bardzo ostro o ludziach, którzy nie wierzą w COVID. "To turbo debile"
Koronawirus w Czechach. Ile jest przypadków?
W sumie w Republice Czeskiej odnotowano ponad 30 tysięcy przypadków zakażeń koronawirusem od początku pandemii. To dwa razy mniej niż u nas w Polsce, ale od początku września rośnie niepokojąco dobowa statystyka.
We wtorek przybyło 1164 osób zakażonych koronawirusem. A jeszcze w ostatni piątek, 4 września, tych przypadków było 976.