Polscy single dostaną od rządu nawet 1000 zł
W drugiej połowie tego roku, jak informuje "Gazeta Wyborcza", ma wystartować rządowy program wsparcia dla samotnych osób, których nie stać na kupno własnego mieszkania. Program "#nastart" ma być realnym wsparciem dla wszystkich singli, którzy chcieliby zaciągnąć kredyt na kupno swojego własnego mieszkania. Program początkowo był znany jako "kredyt 0 procent", ale uznano, że nowa nazwa - "#nastart", ma zdecydowanie lepszą wymowę.
Chcemy, by nowe przepisy, będące jednym z trzech elementów strategii rozwoju budownictwa i mieszkalnictwa w Polsce, weszły w życie w drugiej połowie 2024 roku - ogłosił minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman.
Jak będzie działać program "#nastart"?
Nowy program przeznaczony dla singli ma działać inaczej, niż poprzedni. Zmiana dotyczy przede wszystkim pomocy oferowanej singlom. Będą mogli oni otrzymać do maksymalnie 200 000 zł kredytu. W poprzednim programie, gdzie kredyt był na 2 procent, kwota ta wynosiła 500 000 zł. Jak wskazał w rozmowie z Radio Zet Bartosz Turek, główny ekonomista HREIT oznacza to, że single będą otrzymywać maksymalne dopłaty w wysokości do 1000 zł miesięcznie. Rodziny wielodzietne natomiast będą otrzymywać zwyczajnie więcej. Nawet dwukrotnie.
Limit kredytów dla singli. Nie każdy od razu go dostanie
Działanie nowego programu zaplanowano na co najmniej 3 lata, ale z możliwością przedłużenia. Będą w nim obowiązywać kwartalne limity zawierania umów, które ustalone będą na 15 tysięcy, czyli jakieś trzy razy mniej niż w przypadku kredytu 2 procent. Eksperci wskazują, że popyt powinien być bardziej przewidywalny, bo nawet przy wyczerpaniu limitu w danym kwartale wiadomo, że kolejne otwarcie nastąpi w kolejnym kwartale. To dla developerów ma być świetna wiadomość. Jak wskazuje "Gazeta Wyborcza", ci już szykują się na ten program
Z danych Otodom Analytics wynika, że w I kwartale firmy działające na siedmiu głównych rynkach w Polsce sprzedały 12,4 tys. lokali mieszkalnych. To o 14 proc. więcej niż przed rokiem, ale o 7 proc. mniej już jeszcze kwartał wcześniej – czytamy.
"GW" wskazuje, że firmy ciągle uzupełniają swoją ofertę. - Od stycznia do marca w siedmiu największych miastach do sprzedaży trafiło 15,9 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 6 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału i o 120 proc. rok do roku - podaje.
Na ten trend wskazują też dane GUS. W marcu oddali do użytkowania 11 327 mieszkań. To o 1,5 tys. więcej niż w lutym. W marcu uzyskali też blisko 20 tys. pozwoleń na budowę kolejnych lokali - to ponad 4 tys. więcej niż w lutym tego roku i aż o 6,6 tys. więcej niż w marcu 2023.