Zatucie tlenkiem węgla Siemianowice

i

Autor: Mapy Google/Pixaby

Wiadomości

Zatrucie tlenkiem węgla w Siemianowicach Śląskich. Do szpitala trafiło kilka osób, w tym troje dzieci

To była trudna noc w Siemianowicach Śląskich. W jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ulicy Damrota doszło do uwolnienia tlenku węgla. Na miejsce wezwano służby. Do szpitala trafiło łącznie siedem osób, w tym troje dzieci.

Nocne zatrucie czadem w Siemianowicach Śląskich

Zgłoszenie o prawdopodobnie ulatniającym się tlenku węgla w mieszkaniu znajdującym się w 4-kondygnacyjnym mieszkalnym budynku wielorodzinnym wpłynęło do służb w niedzielę, 20 października po godzinie 4.00. Po przyjeździe służb na ulicę Konstantego Damrota, okazało się, że kilka osób zamieszkałych w budynku ewakuowało się na klatkę schodową.

W mieszkaniu, w którym doszło do zdarzenia przebywały 4 osoby, w tym 2 dzieci. Osoby ewakuowały się na klatkę schodową przed przybyciem straży pożarnej - informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Zespół Ratownictwa Medycznego, który przybył na miejsce podjął decyzję o konieczności hospitalizacji wszystkich 4 osób, zamieszkałych w mieszkaniu z którego ulatniał się czad. Dodatkowo, celem dalszej diagnostyki, hospitalizowane zostały trzy osoby przebywające w sąsiednim mieszkaniu - dwóch dorosłych i jedno dziecko. Łącznie do szpitala trafiło siedem osób.

Dbając o bezpieczeństwo swoje oraz bliskich regularnie należy sprawdzać drożność wentylacji pomieszczeń, należy także wyposażyć mieszkanie w czujnik tlenku węgla. Tego rodzaju urządzenie wykryje nawet niewielkie stężenie tlenku węgla o czym zasygnalizuje alarm - apelują służby.

Sprawdź, czy możesz zostać strażakiem! Rozwiąż test!

Pytanie 1 z 5
Co powinien zrobić strażak po usłyszeniu sygnału akustycznego w aparacie powietrznym: