Mężczyzna pamiętał login i hasło do konta swojej byłej żony, dlatego postanowił ten fakt wykorzystać. Zalogował się na konto kobiety, po czym przelał na swoje konto kilka stówek.
Jak podkreśla policja, samo podanie innej osobie hasła i loginu do konta nie oznacza prawa do korzystania ze zgromadzonych tam środków. Mówiąc wprost: taki czyn jest traktowany jako kradzież z włamaniem, za co grozi nawet 10 lat więzienia. Dlatego 43-letniego zabrzanina czekają teraz poważne konsekwencje.