Na miejsce wezwano policjantów z Tarnowskich Gór, którzy przebadali go alkomatem. Wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu. Za swoje zachowanie został ukarany mandatami, ale to nie wystarczyło, by go uspokoić. Wręcz przeciwnie, znów zaczął się zachowywać agresywnie. Dlatego zapadła decyzja, by zabrać go do izby wytrzeźwień.
W trakcie podróży radiowozem 28-latek próbował namówić policjantów, by puścili go wolno. W zamian zaoferował im 200 euro. W odpowiedzi usłyszał, że obietnica łapówki to przestępstwo, ale nie zamierzał odpuścić. Stwierdził, że "jego to nie obchodzi" i kontynuował swoją strategię perswazji.
Finalnie 28-letni mieszkaniec województwa małopolskiego został zatrzymany za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej. Był tak zdenerwowany, że zaczął wulgarnie obrażać policjantów. Noc spędził w policyjnej celi, a następnego dnia usłyszał prokuratorskie zarzuty znieważenia policjantów i obietnicy wręczenia im łapówki. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.