Koronawirus na Śląsku. Wyszedł na zakupy mimo kwarantanny
Pozostanie w domu i izolacja społeczna to w tym momencie jedyny sposób na powstrzymanie pandemii koronawirusa. Zdecydowana większość osób poddanych kwarantannie przebywa w domu, co potwierdzają policjanci prowadzący kontrole. Niestety zdarzają się też sytuacje świadomego łamania zasady kwarantanny. Czego przykład mieliśmy w środę w Jastrzębiu - Zdroju. Mieszkaniec tego miasta mimo nałożonej na niego kwarantanny wybrał się z bratem na zakupy..
- Niestety wczoraj po godzinie 14.00 jastrzębianin wykazał się wielką nieodpowiedzialnością. Kiedy policjanci zadzwonili do korzystającego z aplikacji „kwarantanna domowa” mężczyzny objętego kwarantanną, okazało się, że niestety tym razem nie ma go pod wskazanym adresem. Wybrał się wraz z bratem do sklepu na zakupy. Podczas drugiej kontroli o godzinie 19.00 jastrzębianin przebywał już pod wskazanym adresem. Teraz mężczyzna odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie - informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu - Zdroju.
Policjanci przypominają, że kontrole i kontakt telefoniczny z osobami odbywającymi kwarantannę mają na celu nie tylko sprawdzenie, czy osoba nią objęta przebywa w domu. Policjanci podczas rozmów ustalają także, czy takiej osobie czegoś nie potrzeba. Wszystkie tego typu sygnały mundurowi przekazują do służb miejskich, które organizują pomoc. Niezależnie od przepisów prawnych, wszyscy objęci kwarantanną powinni pamiętać, jaka odpowiedzialność na nich ciąży – nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa może zagrozić zdrowiu, a nawet życiu innych osób.