Sieć sklepów Pepco zniknie? Właściciel jest na krawędzi bankructwa
Właściciel, mający 72 procent udziałów w sieci Pepco, ma poważne problemy. Holding Steinhoff International stoi właśnie na krawędzi bankructwa. Jak podaje portal money.pl holding najlepsze lata ma już za sobą. Wszystko za sprawą afery księgowej, która wybuchła w 2017 roku, która naraziła akcjonariuszy na ogromne straty i uruchomiła falę pozwów. - Spółka aktualnie ugina się pod ciężarem skumulowanego długu - podaje portal money.pl
Holding jest pośrednio - poprzez IBEX Retail Investments, właścicielem popularnej w Polsce sieci Pepco. Według analityka Conotoxia Ltd. Grzegorza Dróżdża, który skomentował problemy holdingu na łamach portalu money.pl, problemy spółki nie powinny mieć bezpośredniego wpływu na Pepco.
W przypadku rozwiązania spółki matki zazwyczaj działalność niezależnych operacyjnie spółek pozostaje nienaruszona. W niektórych sytuacjach spółki córki mogą być przeniesione do innej spółki w wyniku fuzji lub przejęcia, umożliwiając im kontynuację działalności pod nowym właścicielem.
I faktycznie. W czwartek 27 lipca odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy Steinhoff International, którzy zagłosowali za rozwiązaniem spółki. Nie będzie mieć to jednak bezpośredniego wpływu na działalność PEPCO.
- Dla uniknięcia wszelkich wątpliwości informujemy, że to wydarzenie nie będzie miało wpływu na Grupę Pepco N.V. (Pepco), która od kilku lat jest oddzielona od Steinhoff - czytamyw oświadczeniu przedstawicieli firmy przesłanym TVN-owi.
Firma w komunikacie podkreśla, że Pepco "działa jako samodzielna, odnosząca sukcesy, spółka giełdowa, dysponująca własnym finansowaniem i silnym bilansem".
Pepco otworzy ponad pół tysiąca sklepów?
Słowa eksperta znajdują potwierdzenie w rzeczywistości, bowiem Pepco cały czas dynamicznie się rozwija, a w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku obrotowego 2022/23 otwarto 325 nowych sklepów tej sieci. Jest szansa, że do końca tego roku Pepco otworzy w 2023 roku łącznie 550 swoich sklepów. Pepco Group w III kwartale roku obrotowego miała 1,370 mln euro przychodów.
Sama sieć działa w Polsce od 20 lat. Marka ma też swoje sklepy m.in. w Czechach, Słowacji, Rumunii czy na Litwie.