Do przetargu na modernizację drogi S86 w Katowicach stanęło sześć firm. Zwyciężyła firma Keller Polska z Ożarowa Mazowieckiego, która prace ma wykonać za prawie 6,5 mln zł. Prace te są koniecznie, bo niejednokrotnie dochodziło tam do sytuacji, która mieszkańcy nazywali "Wenecją w Katowicach". Na wykonanie prac firma miała 9 miesięcy od czasu podpisania umowy. No właśnie. Minęło znacznie więcej niż 9 miesięcy, a przy ostatniej ulewie droga znów pokryła się taflą wody.
– Przebudowa odwodnienia tego odcinka S86 ma na celu usprawnienie odbioru wód opadowych, monitorowanie działania systemu oraz wyeliminowanie zastoisk wodnych pod estakadą, które niejednokrotnie paraliżowały ruch drogowy. Na ten układ odwodnienia wchodzą zlewnie drogi ekspresowej wraz z terenami handlowymi przyległymi do pasa drogowego o pow. 2,41 ha i odpływie wód 289,6 l/s, oraz 100 m odcinka jezdni w kierunku Katowic drogi ekspresowej o pow. 0,22 ha i odpływie wód 40,1 l/s. - informowało niemal rok temu GDDKiA.
O sytuację zapytaliśmy Szymona Haczyk z katowickiego oddziału GDDKiA.
- Roboty w tym momencie są na etapie zaawansowania około 40 proc., a przewidywany termin zakończenia przebudowy to koniec bieżącego roku. Spodziewamy się, że pod koniec grudnia zostanie wszystko wykonane - przekazał Szymon Haczyk.