Kaskadowy i kontrowersyjny apartamentowiec w sąsiedztwie Spodka
Przy ul. Katowickiej 61 w Katowicach od kilku miesięcy trwa budowa Katowicka Residence. Za inwestycję odpowiada spółka RECAP SPV 18 powiązana z Resi Capital i Cavatiną. Przedsprzedaż mieszkań ruszyła w kwietniu. Zgodnie z ówczesną informacją prasową, w 15-piętrowym apartamentowcu o kaskadowym układzie pomieści się 206 apartamentów o wysokim standardzie i zróżnicowanym metrażu.
Inwestycja już na starcie wzbudziła sprzeciw okolicznych mieszkańców. Powszechne oburzenie wywołały wizualizacje przygotowane przez inwestora, na których nie uwzględniono targowiska i przystanku. Ostatecznie projektant musiał poprawić swoją wizję. Ale to wcale nie uspokoiło lokalnej społeczności.
Wręcz przeciwnie, z każdym dniem budowa przeszkadzała sąsiadom jeszcze bardziej. Ludzie skarżyli się na ciągły hałas i wszędobylski pył. Ale największe wątpliwości wzbudziła kwestia skomunikowania inwestycji. Mieszkańcy obawiają się komunikacyjnego chaosu, korków i drastycznego obniżenia jakości życia. Dlatego rozpoczęli protest.
Wizualizacje Katowicka Residence
Sąd orzekł na korzyść KSM
Niejako na prośbę mieszkańców do sprawy włączyła się Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa, która odwołała się od decyzji miasta o pozwoleniu na budowę do wojewody śląskiego. Wojewoda podtrzymał decyzję miasta, co spółdzielnia zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach.
25 października WSA w Gliwicach orzekł na korzyść KSM i uchylił zaskarżoną decyzję wojewody śląskiego. To oznacza, że decyzja o pozwoleniu na budowę jest nieostateczna. Wyrok jest nieprawomocny, stronom przysługuje skarga kasacyjna do NSA. Jeśli skarga nie zostanie złożona, sprawa wróci do ponownego rozpatrzenia przez wojewodę śląskiego.
PINB wstrzymał budowę apartamentowca
Teraz decyzję w sprawie podjął Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Katowicach, który nakazał inwestorowi wstrzymanie wstrzymanie robót budowlanych i wykonanie niezbędnych zabezpieczeń.
W obecnej sytuacji prawnej inwestor prowadzi budowę przy ul. Katowickiej 61 na podstawie decyzji nieostatecznej, co do której złożono odwołanie. Jest to przypadek, do którego ma zastosowanie art. 50 Prawa budowlanego. Zgodnie z tym przepisem PINB wstrzymuje roboty budowlane i ustala wymagania dotyczące niezbędnych zabezpieczeń - przeczytamy w postanowieniu PINB.
Stronom przysługuje zażalenie do Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Przy czym wniesienie zażalenia nie wstrzymuje wykonania postanowienia.
Zapytaliśmy inwestora, czy złoży skargę kasacyjną do NSA i czy planuje złożyć zażalenie na decyzję PINB do Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Na chwilę obecną nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, niezwłocznie uzupełnimy materiał.