Po zakażeniu mężczyzna trafił do szpitala w Tychach, lecz lekarze nie zdołali mu pomóc - infekcja okazała się wyjątkowo złośliwa. Pacjent trafił do Krakowa, gdzie został podłączony pod sztuczne płuco - tak zwane ECMO. Niestety i to rozwiązanie okazało się niewystarczające. Ostatnią deską ratunku był przeszczep płuc.
Gdy tylko potwierdzono, że pacjent nie jest już zarażony, podjęto decyzję o przetransportowaniu go do Śląskiego Centrum Chorób Serca, gdzie przeprowadzono operację przeszczepu płuc.
Ratował ludzkie życia. Teraz sam potrzebował pomocy
Ratownik medyczny, który sam zajmował się ratowaniem zdrowia i życia, miał jedne z najgorszych i najtrudniejszych objawów zarażenia koronawirusem. Takie powikłania mogą prowadzić do śmierci. Na szczęście udało się uratować jego życie dzięki wszczepieniu nowych płuc. To drugi taki przypadek na świecie, w którym transplantacja uratowała życie chorego na COVID-19.
Szczegóły przeszczepu oraz informacje na temat stanu zdrowia pacjenta mają zostać przekazane mediom podczas konferencji prasowej 7 września.