W Śląskim Ogrodzie Zoologicznym na świat przyszły gepardy
Dwa małe gepardy grzywiaste urodziły się w połowie października w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym. Młode szybko rosną i dobrze się rozwijają. Podczas ubiegłotygodniowego badania waga pokazała, że ważą odpowiednio 2400 g i 2800 g (czyli od narodzin przybrały po ponad 2000 g każdy). Możliwe było również sprawdzenie ich płci - wiemy już, że są to dwie samice. Maluchy są śmiałe i energiczne. Powoli zaczynają dokazywać, jednak przez cały czas pozostają pod opieką mamy, od której odłączą się dopiero miedzy 13 a 20 miesiącem życia. Dorosłe samice nie mają swoich terytoriów, jednak prowadzą samotniczy tryb życia. Jedynie niektóre samce pochodzące z tego samego miotu łączą się czasem w nieduże grupy.
Maluchy, a także ich matkę będzie można podglądać przez szybę w gepardziarni. W pomieszczeniu pozostawiona jest skrzynia wypełniona słomą, w której maluchy mogą się zagrzebać w czasie snu - tak ukryte będą jednak niewidoczne dla oczu zwiedzających.
Władze ZOO przekonują jednak, że przy sprzyjającej pogodzie zwierzęta będą mogły wychodzić na zewnątrz, ale korzystać będą jedynie z małego, osłoniętego wybiegu na tyłach budynku.
- Cały czas mamy na uwadze zdrowie i bezpieczeństwo młodych, dlatego na duży wybieg, widoczny dla zwiedzających wyjdą najprawdopodobniej dopiero wiosną, gdy podrosną a warunki atmosferyczne będą bardziej sprzyjały spacerom - słyszymy w śląskim ZOO
Tegoroczne narodziny gepardów nie są pierwszymi takimi narodzinami w śląskim zoo. Z podobnej nowiny władze ogrodu cieszyły się w 2011 r., gdy rodzicami zostali Yathi i Iwan. Wtedy miot liczył czwórkę młodych - trzech samców i jedną samicę. Odchowane młode nie mogły pozostać z rodzicami, dlatego koordynator gatunku zadecydował o ich wyjeździe do innych ogrodów zoologicznych. Obecnie z czwórki pozostała już tylko trójka, która przebywa we Francji - Oskara i Atosa zobaczyć można w zoo w Salzburgu a Frelkę - w Le Parc Des Felins w Nesles.
Polecany artykuł: