W Wiśle wykryto Złote Algi
W sierpniu 2022 roku w Kanale Gliwickim wykryto obecność złotych alg. Glony przyczyniły się do masowego wymierania ryb, małż i innych organizmów wodnych. Ich obecność stwierdzono także pod koniec listopada stwierdzono także w Wiśle.
Złote algi są już w Wiśle! Rząd wiedział o tym od kilku miesięcy i ZATAIŁ tę informację przed społeczeństwem. Do Wisły trafia jeszcze więcej solanek z kopalń niż do Odry. Królowa polskich rzek jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie - napisał na Twitterze Marek Józefiak, rzecznik prasowy Greenpeace Polska.
W sprawie wypowiedziało się także Greenpeace, który podkreśla, że to zrzuty kopalnianych ścieków są jedną z przyczyn występowania tego gatunku glonów w rzekach. Jak dodaje organizacja do dopływów Wisły trafia nawet więcej zasolonych ścieków, niż do Odry.
Wiśle grozi katastrofa?
Jak podaje organizacja Greenpeace złote algi wykryto w próbce pobranej ze zbiornika znajdującego się na terenie kopalni węgla kamiennego Pniówek.
Wykryłam potężny zakwit Prymnesium parvum, zwanych potocznie złotymi algami. Ich liczba jest zbliżona do tej zaobserwowanej w Kanale Gliwickim w 2022 roku, kiedy w Odrze masowo umierały ryby, małże i inne organizmy wodne. Niestety, obecność złotej algi mogę potwierdzić też w Wiśle – tłumaczy prof. dr hab. Iwona Jasser z Uniwersytetu Warszawskiego, cytowana przez Greenpeace.
Ekolodzy już w czerwcu złożyli wniosek do Wód Polskich o ograniczenie pozwoleń na zrzuty zasolonych wód kopalnianych. Instytucja odmówiła wówczas podjęcia działań chroniących rzeki. Greenpeace podkreśla, że będzie podejmować dalsze kroki prawne w tej sprawie.
Towarzystwo na rzecz Ziemi uzyskało od Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach potwierdzenie, że zarówno w zbiorniku wodnym znajdującym się na terenie kopalni węgla kamiennego Pniówek, jak i w dolnej zlewni Wisły instytucja wykryła obecność złotych alg. Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie zdecydowało się upublicznić tej informacji - czytamy.