Najmłodszy wcześniak w Polsce urodził się w Rudzie Śląskiej
Po raz kolejny przekonaliśmy się, że lekarze i położnicy z Oddziału Neonatologicznego w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskim potrafią czynić cuda. Za kilka dni oddział rudzkiej placówki opuści Paulinka, który urodziła się po 22. tygodniach i jednym dniu ciąży swojej mamy, Klaudii. Co najważniejsze – maluszek jest w pełni sił i prawidłowo się rozwija. Przy tak skrajnym wcześniactwie można mówić o cudzie!
Dodajmy, że 22. tydzień ciąży określany jest przez lekarzy jako “poza granicami możliwości przeżycia”. Dzieci, które rodzą się w tym czasie i które udaje się uratować, a później umożliwić prawidłowy rozwój, to jednostkowe przypadki na całym świecie. I tego właśnie udało się dokonać lekarzom z rudzkiego szpitala.
Pani Klaudia, czyli mama najmłodszego wcześniaka w Polsce, do rudzkiego szpitala trafiła w październiku 2019 roku. Była wtedy w 21. tygodniu ciąży, było duże zagrożenie poronienia.
– W tej sytuacji nie mieliśmy możliwości utrzymania ciąży metodami zabiegowym, a jedynie jej obserwację. Ciążę udało się podtrzymać do 22. tygodnia ciąży i następnego dnia po jego zakończeniu rozpoczął się poród – mówi dr hab. n. med. Wojciech Cnota, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w rudzkim szpitalu.
Najmłodszy wcześniak w Polsce. Poród siłami natury
W całej historii niezwykłe jest też to, że pani Klaudia urodziła małą Paulinkę siłami natury, a nie przez cesarskie cięcie.
– Z naszych obserwacji wynika, że dzieci, które rodzą się naturalnie, lepiej się rozwijają. W naszym ośrodku kładziemy na to nacisk – wyjąsnia dr hab. n. med. Wojciech Cnota.
Mała Paulinka po przyjściu na świat od razu trafiła w ręce rudzkich neonatologów. Rozpoczęła się walka o każdy dzień. Na szczęście rokowania od początku były całkiem dobre.
- Dziecko nie ma dysplazji oskrzelowo-płucnej ani krwawień w mózgu. Ma także prawidłowy wynik badania obrazowego ośrodkowego układu nerwowego. Dziecko jest aktywne, dobrze się rozwija. Myślę, że po opuszczenia szpitala na pewno będzie potrzebowało wsparcia i rehabilitacji, ale jest w bardzo dobrym stanie, co ułatwi jego rozwój – mówi dr Marta Twardoch-Drozd, lekarz neonatolog z rudzkiego Szpital Miejskiego i z dumą dodaje, że to sukces na skalę światową.
Mała Paulinka urodziła się 27 października 2019 roku jako piąte dziecko pani Klaudii. Dziewczynka na rudzkiej neonatologii przebywa już ok. 150 dni. Pięć miesięcy temu Paulinka miała 600 g. Dziś waży 3300 g i ma 51 cm wzrostu. Cały czas przybiera na wadze, chętnie je. W przyszłym tygodniu dziewczynka ma opuścić Oddział Neonatologiczny.
Czytaj więcej: Posłuchaj, co koronawirus robi z płucami człowieka. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.