Krawcowe szyją maseczki dla szpitali w całej Polsce
Maseczki ochronne to w dzisiejszych czasach pandemii koronawirusa niemalże towar luksusowy. Te środki ochrony osobistej są niezbędne w szpitalach, a sytuacja w której maseczek miałoby zabraknąć oznaczałaby niemal katastrofę. Na szczęście mamy w Polsce ludzi, którzy potrafią bardzo sprawnie zorganizować społecznie pożądane akcje, wykorzystując swoją wiedzę i doświadczenie.
Romana Kryściak, projektantka z Zabrza zorganizowała akcję szycia masek dla szpitali, w którą włączyły się krawcowe z takich miast jak:
- Żory,
- Katowice,
- Siemianowice Śląskich,
- Ruda Śląska,
- Warszawa,
- Lubliniec,
- Lublin,
- Stargard,
- Zabrze,
- Jaworzno,
- Tarnowskie Góry,
- Bielsko-Biała,
- Dąbrowa Górnicza,
- Mikołów,
- Gdynia,
- Gdańsk.
- Chorzów,
- Tychy.
W ciągu 4 dni krawcowe planują uszyć około 1600 masek ochronnych.Krawcowe otrzymują codziennie przesyłki od firm, które za darmo dostarczają materiał oraz gumki.
Czytaj więcej: Posłuchaj, co koronawirus robi z płucami człowieka. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Maseczki trafiły już m.in. do Szpitala Specjalistycznego im. prof. E. Michałowskiego w Katowicach.
- W przypadku, gdy nasza placówka będzie mieć ich wystarczający zapas, nadwyżkę przekażemy innym placówkom w regionie – zapewnia Patrycja Onak wiceprezes Szpitala Specjalistycznego im. prof. Emila Michałowskiego w Katowicach.