Spotkanie ws. rozwiązań komunikacyjnych dla dzielnicy Ochojec w Katowicach

i

Autor: czytelnik

Katowice

Urzędnicy przedstawili rozwiązania transportowe dla Ochojca. "Jaką mamy pewność, że osiedle powstanie później?"

2024-01-10 14:57

Wiadukt kolejowy na ul. Jankego i odcięcie wjazdu z ulic Fabrycznej, Lechickiej i Odrodzenia. W zamian całkiem nowy układ drogowy, którego częścią będzie droga wzdłuż tramwaju na południe Katowic. Takie rozwiązanie proponują urzędnicy mieszkańcom Ochojca, którzy obawiają się paraliżu komunikacyjnego w dzielnicy, gdy powstanie tam ogromne osiedle mieszkaniowe.

Obok sklepu Leclerc w Katowicach-Ochojcu powstaną apartamenty na wynajem 

We wtorek 9 stycznia w sali gimnastycznej V LO im. Wł. Broniewskiego odbyło się spotkanie mieszkańców z urzędnikami. Magistrat reprezentowali naczelnicy Jerzy Pogoda, Bogusław Lowak i Ignacy Hołowiński oraz wiceprezydent Bogumił Sobula. Tematem dyskusji były rozwiązania komunikacyjne dla dzielnicy Ochojec, która zdaniem lokalnej społeczności ucierpi z powodu planowanych inwestycji. Jedna już się rozpoczęła.

Na działkach obok sklepu E. Leclerc powstaną apartamenty na wynajem. Planowany obiekt składa się z trzech segmentów i pięciu kondygnacji naziemnych. Budynek w parterze będzie posiadał część usługową, a na wyższych piętrach ma się zmieścić ok. 160 apartamentów na wynajem. Dojazd do inwestycji wyznaczono z z ul. Jankego. Łącznie zaplanowano 165 miejsc postojowych, w tym 57 w garażu podziemnym.

Osiedle mieszkaniowe na polu w Ochojcu będzie powstawać etapami 

Tymczasem po drugiej stronie torów kolejowych, na wielohektarowej działce w pobliżu ulic Jagodowej i Leśnej ma powstać osiedle mieszkaniowe. W połowie września do urzędu wpłynął wniosek o pozwolenie na budowę pierwszego etapu inwestycji, czyli trzech budynków mieszkalnych. Będą one miały formę kaskadową, opadając w stronę ulicy Leśnej. Pierwszy ma mierzyć od 4 do 7 kondygnacji, drugi od 5 do 7 kondygnacji, a trzeci - od 5 do 8 kondygnacji.

Na chwilę obecną postępowanie zostało zawieszone na wniosek inwestora, spółki RECAP SVP 22 powiązanej z Cavatiną. Jednak, jak podkreślił wiceprezydent Bogumił Sobula, jeśli inwestor zdecyduje się odwiesić postępowanie, najprawdopodobniej otrzyma zgodę na budowę.

Choć naczelnicy wydziałów poświęcili pierwsze 20 minut spotkania na wyjaśnienie, że wszystko odbywa się w zgodzie z przepisami i urząd ma w tej kwestii związane ręce, mieszkańców taka odpowiedź delikatnie mówiąc nie usatysfakcjonowała. - To co wy możecie? Nic nie możecie! Po co w ogóle jesteście? - krzyczał jeden ze zdenerwowanych mężczyzn.

Duże oburzenie wywołała również kwestia miejscowego planu, który nigdy nie został uchwalony dla działek nr 152 i 153, gdzie ma powstać osiedle. Jerzy Pogoda z urzędu miasta tłumaczył, że w studium zagospodarowania przestrzennego z 2012 roku wspominane działki przeznaczono pod budowę cmentarza, o co wnioskowali właściciele terenu i wspólnota mieszkańców. Teraz zapotrzebowanie na miejsca pochówku się zmieniło, więc uchwalenie planu wiązałoby się z wykupieniem nieruchomości ze świadomością, że cmentarz tam nigdy nie powstanie. A to byłaby niegospodarność. 

W tym momencie jedna z mieszkanek, wyraźnie oburzona stwierdziła, że to nieprawda. - Poprzedni właściciel nie chciał oddać tej ziemi kościołowi, on się poddał apostazji. Ten człowiek chodził do was i prosił, żebyście kupili tą ziemię od niego, bo wiedział, że tam pójdzie tramwaj. Ale nikt z nim nie chciał rozmawiać - mówiła zdenerwowana.

Na to naczelnik Pogoda odparł, że urząd przy uchwalaniu studium posiłkował się dokumentacją i to właśnie w dokumentach znalazły się informacje, że wolą właściciela działki było przeznaczenie jej pod cmentarz. 

Nowy układ komunikacyjny i skrzyżowanie bezkolizyjne na ul. Jankego

Następnie urzędnicy przedstawili rozwiązania komunikacyjne dla dzielnicy Ochojec. Bogusław Lowak na początku przypomniał, że w najbliższych latach w okolicy realizowane będą trzy ogromne inwestycje transportowe.

Pierwsza dotyczy modernizacji linii nr 142, która została już co prawda ukończona, ale pociągi tamtędy jeszcze nie kursują. Druga inwestycja to tzw. tramwaj na południe Katowic, czyli nowa linia tramwajowa, która pobiegnie od CP Brynów do nowego węzła przesiadkowego w Kostuchnie. Trzecia planowana inwestycja to przebudowa skrzyżowań w modelu bezkolizyjnym na ul. Jankego, ul. Szarych Szeregów-Kołodzieja-Prusa i ul. Boya-Żeleńskiego. Roboty zostaną zrealizowane przez PKP PLK w ramach programu Kolej Plus.

Wstępna koncepcja przebudowy przejazdu kolejowej na ul. Jankego zakłada, że torowisko pozostaje na obecnym poziomie, a droga pobiegnie dołem. To oznacza, że na ul. Jankego nie będzie wjazdu z ulic Fabrycznej, Lechickiej i Odrodzenia. W zamian powstanie całkiem nowy układ drogowy.

Jedna z dróg zostanie wybudowana po wschodniej stronie torów kolejowych. Rozpocznie swój bieg od ul. Jankego na wysokości parkingu przed E. Leclerc i otoczy teren tzw. apartamentów na wynajem, łącząc się z ul. Fabryczną.

Druga droga, którą będzie można wjechać na Ochojec, pobiegnie wzdłuż planowanego torowiska na południe Katowic. Będzie dwukierunkowa i w północnym odcinku połączy się z nowym układem drogowym przy Leclercu, a w południowym - z ul. Leśną. Jedna z mieszkanek skwitowała to słowami: "Czyli będziecie budować drogę dla dewelopera".  

Jak podkreślał Bogusław Lowak z Wydziału Transportu, zaproponowane rozwiązanie ma odwrócić kierunek obsługi komunikacyjnej podanego obszaru i odciążyć ulicę Jankego oraz lokalne, osiedlowe drogi.

Skrzyżowanie dwupoziomowe na ul. Jankego: czy to jest potrzebne i czy to jest niezbędne? Na dzisiaj niekoniecznie. Ale musimy wziąć pod uwagę, co się będzie działo na linii kolejowej. Przez Katowice idzie główna magistrala linia E65, którą Koleje chcą totalnie przebudować. Będzie to kosztowało 5 albo 6 miliardów złotych. Jak się zaczną roboty, to duża część ruchu kolejowego pójdzie linią nr 142. Jeżeli teraz przejazd jest zamknięty okazjonalnie, to w trakcie inwestycji przejazd będzie zamknięty przez 2-4 godziny w ciągu doby. Jakie to będzie miało konsekwencje dla was mieszkańców? Jakie to będzie miało konsekwencje dla szpitala w Ochojcu? - przypomniał wiceprezydent Bogumił Sobula.

Spotkanie mieszkańców z urzędnikami ws. rozwiązań komunikacyjnych dla dzielnicy Ochojec

i

Autor: czytelnicy

Najpierw powstanie tramwaj, potem wiadukt. A kiedy osiedle? 

Jak wygląda harmonogram prac i kto za co zapłaci? Najpierw ma powstać linia tramwajowa, a później wiadukt na ul. Jankego. Początek budowy tramwaju na południe zaplanowano na 2026 rok - płacić będzie miasto Katowice i Tramwaje Śląskie.

W tym samym roku Katowice i PKP PLK mają już dysponować pełną dokumentacją, która umożliwi wybór wykonawcy nowego układu drogowego i skrzyżowania bezkolizyjnego. Około 80 proc. kosztów pokryje rząd, a pozostałą część ma zapłacić Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.

Wiceprezydent Sobula zadeklarował, że jeśli w ciągu dwóch lat od projektu do budowy koszty inwestycji wzrosną, miasto podejmie rozmowy z deweloperem, by część zapłacił z własnej kieszeni.

Zaczęliśmy rozmawiać z inwestorami mieszkaniowymi i powiedzieliśmy im: słuchajcie, jeśli się nie dostosujecie do układu drogowego, który zaplanowaliśmy, to koleje - które mają prawo tzw. specustawy kolejowej - zrealizują inwestycję nie po dobroci, ale na siłę. Inwestorzy wiedzą, że muszą się do nas dostosować - przekonywał wiceprezydent Sobula.

Jego słowa nie spotkały się jednak z ciepłym przyjęciem. Mieszkańcy cały czas dopytywali, jaka jest szansa na to, że inwestor zaczeka z budową osiedla. Ich zdaniem to kluczowe, bo jeśli inwestycja mieszkaniowa powstanie wcześniej, niż układ drogowy, to ich sytuacja dramatycznie się pogorszy. Konkretnej odpowiedzi się jednak nie doczekali.

Duże wątpliwości wzbudziła również kwestia ciężkiego sprzętu budowalnego, który będzie wjeżdżał na teren budowy wąskimi, lokalnymi drogami.

Ja mam dom przedwojenny, jak coś cięższego jedzie to całe ściany mi się trzęsą. Co się stanie, jak wjadą wielotonowe ciężarówki? Kto mi pomoże, jak mi się dom rozpadnie? - pytał jeden z mężczyzn.

W odpowiedzi Bogusław Lowak wyjaśnił, że zarządca dróg - w tym wypadku Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach - przedstawi inwestorowi wymagania dotyczące korzystania z drogi na czas budowy. Zarządca może m.in. ograniczyć inwestorowi godziny korzystania z drogi, zobowiązać go do miejscowego poszerzenia jezdni, ograniczyć dopuszczalny tonaż.

Po spotkaniu poprosiliśmy o komentarz radnego Adama Lejmana-Gąskę, który od początku pomagał mieszkańcom, którzy protestowali przeciwko inwestycji mieszkaniowej w Ochojcu. 

Wydaje się, że zaproponowane przez miasto rozwiązania to najlepsze, co się dało tam zrobić. Co nie zmienia faktu, że po tym, jak w Ochojcu powstanie osiedle mieszkaniowe - najpierw trzy budynki, później dalsze etapy -to liczba pojazdów się zwiększy. A co za tym idzie, ta droga wzdłuż tramwaju nie zmniejszy w tak dużym stopniu problemów komunikacyjnych, jak to się wcześniej zakładało. Same rozwiązania oceniam pozytywnie, ale to, że działka ma być zabudowana, na pewno nie będzie korzystne dla dzielnicy - komentuje radny Adam Lejman-Gąska.