Na środku ruchliwej drogi w Czechowicach-Dziedzicach leżała kobieta
W niedzielny wieczór funkcjonariusze z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Czechowicach-Dziedzicach, pełniąc służbę w rejonie stacji kolejowej w Bielsku-Białej, zauważyli niepokojącą sytuację. Na środku ruchliwej drogi leżała kobieta.
Mundurowi natychmiast podjęli działania ratunkowe. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zabezpieczyli miejsce zdarzenia, aby zapobiec ewentualnemu potrąceniu kobiety przez nadjeżdżające pojazdy. Następnie sprawdzili stan poszkodowanej i podjęli próbę ustalenia przyczyn zdarzenia.
- Kobieta skarżyła się na ból głowy i szyi - relacjonują strażnicy.
Wobec tych informacji funkcjonariusze udzielili jej pierwszej pomocy przedmedycznej. W międzyczasie przechodnie wezwali pogotowie ratunkowe.
Sprawca był pijany
Po krótkim dochodzeniu okazało się, że 44-latka padła ofiarą przemocy domowej. Kilka metrów dalej znajdował się jej partner, który uderzył ją w twarz, doprowadzając do utraty równowagi i upadku na środek jezdni. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali agresora i wezwali patrol policji. Badanie alkomatem wykazało, że 40-letni sprawca był nietrzeźwy – miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie.
Kobieta została przewieziona do szpitala przez ratowników medycznych, a dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Bielsku-Białej.