W piątek 29 września kryminalni z KMP Sosnowiec przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 26-letniego mieszkańca miasta.
Mężczyzna opuścił miejsce zamieszkania dzień wcześniej - w czwartek 28 września -około godz. 17:30. Poruszał się rowerem, tego dnia był widziany w okolicach ul. Staszica i ul. Wawel.
Z informacji, jakie przedstawił portal SOS Zaginięcia wynika, że 26-latek wyszedł z domu do Galerii Plejada. W drodze powrotnej miał zgubić swój telefon, s ostatni raz był widziany ok. godz. 20:00 w Parku Siedleckim.
W poszukiwania zaginionego mężczyzny włączyły się wszystkie służby. W sobotę 30 września zorganizowano akcję, w której wzięły udział dwa zastępy państwowej straży pożarnej, dwa zastępy ochotników z Sosnowca, jedna drużyna ochotników z Orzecha i jedna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Katowic, policyjne patrole, WOT i pracownicy MZUK Sosnowiec.
Niestety, finał poszukiwań okazał się tragiczny. Policja przekazała informację o odnalezieniu zwłok młodego mężczyzny. Nie są znane okoliczności jego śmierci. Do sprawy będziemy wracać.