Kolejna ofiara czadu w województwie śląskim
W województwie śląskim doszło do kolejnego zatrucia tlenkiem węgla. Niestety, tym razem zakończyło się to tragicznie. W czwartek 13 lutego w okolicach godz. 13:45 strażacy z powiatu będzińskiego zostali zadysponowani do siłowego otwarcia drzwi w domu jednorodzinnym znajdującym się przy ul. Kieleckiej w Siewierzu. Z lokatorem nie było kontaktu.
- Ratownicy weszli do środka w sprzęcie ochrony dróg oddechowych z miernikami i ujawniliśmy tam ciało mężczyzny. Faktycznie miernik nasz wskazał podwyższone stężenie tlenku węgla w mieszkaniu - powiedział mł. asp. Paweł Wolny - zastępca oficera prasowego KP PSP w Będzinie.
W domu ujawniono zwłoki ok. 60-letniego mężczyzny. Przeprowadzone pomiary wykazały przekroczone stężenie tlenku węgla - 300 ppm. Wewnątrz znajdował się piec opalany paliwem stałym, z którego prawdopodobnie ulatniał się czad.
Strażacy zakończyli działania o godz. 14:49. Brał w nich udział jeden zastęp. Po zakończeniu akcji ratowniczej sprawę przejęli będzińscy policjanci, którzy będą ustalać dokładne przyczyny śmierci mężczyzny.
Czad zbiera żniwo
Według danych Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej od początku października 2024 roku w całej Polsce z powodu zatrucia tlenkiem węgla zmarły już 33 osoby, w tym dwoje dzieci. Tylko w województwie śląskim odnotowano 9 zgonów.
Sezon grzewczy wciąż się nie skończył, a przed nami kolejne ochłodzenie. Warto zadbać o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich, instalując w domu czujkę tlenku węgla. Małe i niepozorne urządzenie może uratować nasze życie i zdrowie.
Należy wykonywać też okresowe przeglądy instalacji wentylacyjnej i przewodów kominowych oraz ich czyszczenie, a także dbać o sprawność urządzeń grzewczych. Nie powinno się zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych.
